HIMAVANTI

Forum Rozwoju Duchowego: Ezoteryka, Joga, Tantra, Magia, Kundalini, Uzdrawianie, Bóg i Bogini, Mistyka, Intuicja, Jarstwo, Oświecenie, HIMAVANTI OM

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie


1. Listy dla Śri Guru, prośby o błogosławieństwa i uzdrowienie, relacje z działalności: Śri Mohandźi R.Z.Matuszewski., P.O. Box 247, 44-100 Gliwice 1, PL,
2. Grupy Medytacyjne: Laya Yoga & Tantra, Nauka o Czakramach - Uzdrawianie - Wielka Brytania: tel. +44 786 225 9946 (Andrew, jęz. angielski i polski)
3. Uzdrawianie, Egzorcyzmy; Ośrodek Bogini - Studzianki k/Łodzi - Mirosława Tomaszewska tel. 44-615 4984 lub +48 602-397 477 e-mail: kontakt@zlotamira.com
4. Problem z założeniem konta lub logowaniem - napisz do webmastera Portalu Himavanti: bractwo.himawanti@gmail.com

#1 2011-02-22 10:27:54

Kapali

Moderator

Skąd: Polska - Londyn
Zarejestrowany: 2007-07-12
Posty: 266
Punktów :   
WWW

Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

Dnia 21 luty 2011 Swami Premananda zmarł w szpitalu w Chennai w Tamil Nadu

Wszystkich wielbicieli i sympatyków Swami Premananda z Tamil Nadu informujemy, że Swami zmarł w Indii dnia 21 luty 2011 roku. Wielu ludzi z Polski jeździło do Swami Premananda do Indii na wycieczki, wielu pomagało utrzymać sierociniec aśramowy. Sympatyków Swami-Dżi wielbiciele z Indii proszą o skupioną praktykę i pośmiertne pudże z okazji tego wymuszonego okolicznościami Mahasamadhi! Swami Premananda znany jest z manifestowania siddhi takich jak stwarzanie Wibhuti oraz materailizacja Lingamów. Ośrodki założone przez Ashram Premananda tworzone są wokół zmaterializowanych przez tego mistrza Lingamów. Swami Premananda odszedł w wieku około lat 60, wyniszczony długotrwałym uwięzieniem w kazamatach maoistyczno-katolickich.
http://www.himavanti.pun.pl/_fora/himavanti/gallery/3_1298580571.jpg
Swami Premananda urodził się 17 listopada na Sri Lance w 1951 roku, przeżył prawie 60 lat, a dokładnie 2 cykle Saturna (Śaniwary), gdyż akurat na przejściu z drugiego do trzeciego cyklu Saturna w życiu, czyli 59/60 lat. Od 16/17 roku życia prowadził za rada swojego mistrza intensywną duchową aktywność odnowienia i umocnienia kultury duchowej i tradycji tantryczno-śiwaickich w Tamil Nadu. Tantryczne tradycje Tamilów (Drawidów) historycznie sięgają ponad 22 tysięcy lat wstecz. Tego nie mogli znieść liczni w Tamil Nadu aktywiści ateistycznego maoizmu oraz watykańskiego katolicyzmu. Zawiązali spisek przeciwko Aśramowi i osobie Mistrza Premananda, wskutek czego Mistrz został uwięziony i poważnie wyniszczony. I tak jednak udowodnił, że Mistrz jest Mistrzem w każdym miejscu i dzięki swej postawie zjednał tysiące więźniów, którzy postanowili iść w jego ślady i prowadzić uczciwe, boskie życie.

Swami był od 1994 roku przez wiele lat więziony na podstawie plugawych pomówień przez tamilskich aktywistów ateistycznego maoizmu oraz działaczy watykańsko-katolickich pospołu. Dwie bestie w cichej zmowie nie raz już pokazały, że prawdziwej mistyki, ezoteryki i duchowości rodem ze wschodu nie nawidzą najbardziej ze wszystkiego Dwie bestie, wspominane w Apokalipsie działają jak archetypowy Mistrz i Uczeń ciemnej strony Mroku, gdzie uczeń (ateizm) uczy się od mistrza (katolicyzmu) jak zniewalać i inkwizycyjnie wykańczać, tak jak jawnie jak i podstępnie wszystko, co stoi na drodze do władzy nad umysłami.

Inkwizycja, faszyzm, maoizm, polpotyzm pokazały już w historii swoje pazury. Wniosek z tego taki, że ateistyczni maoiści (staliniści) oraz watykańscy katolicy nie powinni być zatrudniani ani jako policjanci, ani jako prokuratorzy ani jak sedziowie, bo wszędzie, gdzie wlezą jedynie zbrodni dokonywać umieją niczym stada diabłow wypuszczonych z piekieł mordu, rzezi, podstępu, intryg, kłamstwa i przerabianiu świętych na męczenników w ramach ich wojen krzyżowych i krzyżackich. Dzisiejsza inkwizycja ma dwa oblicza: maoistowskie (ateistyczne) i katolickie (watykańskie). Obie te Bestie potrafia doskonale współpracować, jeśli w grę wchodzą identyczne lub zblizone cele polityczne. Dopiero kiedy Bestie zostają same, toczą wojnę przeciwko sobie.

Południe Indii jest od początku lat 90-tych XX wieku polem działania i współpracy tak ateistycznych maoistów jak i misjonarzy katolickich. Jedni i drudzy stawiają sobie za cel zniszczenie ostoi tantryzmu i śiwaizmu jakim jest Tamil Nadu i żyjący tam mistrzwie duchowi. Jakoś tak dziwnie ci ateistyczni maoiści, co już Tybet i buddyzm tybetański wyniszczyły są w przymierzu z aktywistami katolickimi i razem kręcą afery. Jedną z tych ofiar jest Swami Premananda Maharaj, mistyk i siddha pokazujący takie możliwości o jakich polski papież Jan Paweł II będzie mógł pomarzyć po milionie wcieleń w piekłach, kiedy powróci do stanu ludzkich odrodzin. Swami Premananda już za życia został uznany za tamilskiego świętego, kiedy założył swój pierwszy ashram (aśram) jeszcze na Sri Lance, gdzie tamilowie są terroryzowani i wyniszczani przez syngaleskich maoistów i misje katolickie. Taka wielka jest nienawiść ateizmu i katolicyzmu do duchowych i kulturalnych tradycji o bardzo długiej i dobrze udokumentowanej historii.

Śmierć duchowego mistrza jest łaską, kiedy Mistrz dożywa swoich dni i odchodzi z własnej woli. Kiedy Mistrz duchowy umiera zamęczony w jakiejś głupawej katordze, to przypominam, że jest to początek niełaski dla wszystkich co się do tego przyczynili. Za uwięzienie takiego Swami Premananda już Tamil Nadu raz zapłaciło w jednym Tsunami. Ciekawe co się tam teraz szykuje. Susza ponoć jest już od trzech lat. Zatem w ramach niełaski spadnie pewnie coś mocniejszego w ciągu paru lat... Miejmy nadzieję, że kolejne kataklizmy dotkną ateistycznych maoistów oraz watykańskich katolików z południowej Indii, bo obie te ekstremistyczne ideologie oparte są na zidoceniu mózgów aż do morderczego obłędu z żądzą włądzy nad światem i wszystkim co się rusza...

Urodzony w prostej rodzinie kupieckiej w Matale, małym mieście położonym na wzgórzu, na Sri Lance, w dniu 17 listopada 1951 roku, Prem Kumar był bystrym, psotnym dzieckiem o miłym usposobieniu. Jego nauczyciele i koledzy z klasy bardzo go lubili, a jego rodzice mieli nadzieję, że pewnego dnia przejmie rodzinny biznes. Ale nawet w okresie niemowlęcym pojawiały się znaki, że Prem Kumar nie jest przeznaczony do przeciętnego życia człekozwierza zainteresowanego jedynie jedzeniem, kopulowaniem, spaniem i przetrwaniem.

Przedmioty takie jak święty proszek wibhuti, wykorzystywany w hinduskich rytuałach, wciąż pojawiały się w kołysce wokół maleńkiego Prem Kumara. Kiedy był trochę starszy miał w zwyczaju rozdawać słodycze i owoce kolegom z klasy, które po prostu "pojawiały" mu się w dłoniach zawsze kiedy o tym pomyślał. Nie rozumiejąc dlaczego przyjaciele ze szkoły nigdy nie odwzajemniają się w ten sam sposób, myślał, że chcą uniknąć bólu fizycznego, powstającego w czasie "stwarzania" tych przedmiotów.

Młody Prem Kumar, czyli późniejszy Swami Premananda regularnie wchodził w samadhi co wyglądało jakby tracił przytomność w szkole, kiedy zbyt dużo myślał o boskości czy życiu świętych. Zdarzało się, że był pochłonięty przez wyższą świadomość. Jak na swój wiek wykazywał niespotykane zainteresowanie duchowymi mistrzami i często prowadził dyskusje na tematy filozoficzne lub organizował religijne przedstawienia, w których grał główne role.


SZCZEGÓŁOWE OKOLICZNOŚCI ŚMIERCI SWAMI PREMANANDA

Wygląda na to, że Swami Premananda był przez ponad tydzień wożony po kilku szpitalach w Chennai (Madrasie), ostoi indyjskiego katolicyzmu i wylęgarni maoistowsko-ateistycznych terrorystów. Jego paszport obywatela Sri Lanki wygasł, co powodowało problemy prawne w leczeniem. Indyjskie więzienie ani ambasada Sri Lanki nie przedłużyły ważności paszportu, co powoduje komplikacje prawne. W Indii trudno to zrobić z więzienia, bo wszystko trzeba w urzędach załatwiać osobiście, a więźnia trzeba do urzędów dowozić. Indyjskiego obywatelstwa Tamil Nadu Prem Kumar nie otrzymał chociaż był z pochodzenia indyjskim Tamilem, który wyemigrował ze Sri Lanki przed masowym prześladowaniem Tamilów na Sri Lance w 1983/84 roku. Formalnie Swami Premananda był uchodźcą politycznym ze Sri Lanki, który powrócił do Ojczyzny. Tyle, że Tamil Nadu tak kocha swych rodaków, jak Polska repatriantów z byłego ZSRR - ma ich głęboko w dupie!

Leczenie konsultowano zatem ambasadą Sri Lanki i rządem Tamil Nadu, co powodowało długie oczekiwanie na pomoc. W więzieniu Swami Premananda był źle traktowany przez maoistowskich i katolickich strażników pełnych nienawiści do duchowości i kultury tamilskiej. Tym bardziej, że liczne grupy więźniów stawały się uczniami duchowymi Swami Premananda w czasie jego pobytu w kolejnych ośrodkach więziennych. Ostatnim ośrodkiem w którym był dłużej przetrzymywany to więzienie w Cuddalore - jak to w Indii - duże więzienne miasteczko w którym na początku XX wieku więziono sławnego poetę Subramanya Bharathi. Na leczenie Swami Premananda przebywał w Puzhal Prison w Chennai. W więzieniach tych został przez maoistów kilkanaście razy podtruty, co spowodowało poważne chemiczne uszkodzenia wątroby i konieczność dokonania przeszczepu. Tym samym Swami Premananda dołączył do licznego grona współczesnych wieszczów i duchowych liderów, którzy z różnych przyczyn politycznych zostali wykończeni przez otrucie czy podtruwanie, jak chociażby lepiej znany Osho Mohan Rajneesh.

Prem Kumar ostatecznie wykończony, a długotrwale podtruwany, został skierowany na prywatne leczenie do szpitala klinicznego the Global Hospitals w Chennai, gdzie został przyjęty w sobotę 15 lutego 2011 roku. Wcześniej Swami Premananda przebywał w Government Royapettah Government Hospital, gdzie ateistyczni maoiści odmówili leczenia więźnia politycznego, stamtąd został przewieziony do  Government Stanley Medical College czyli do katolickiego Szpitala Świętego Stanisława, gdzie katoliccy medycy i ich kapelani ordynowali niewłaściwe leczenie i najprawdopodobniej celowo lub z niewiedzy podawali złe leki. Tak wygląda medycyna ideologiczno-polityczna, a trzeba dodać, że do więzień w Tamil Nadu maoiści pospołu z katolikami zabraniają wnoszenia ziół i leków medycyny naturalnej, chociaż tym się leczy skutecznie 80 procent ludności w Indii. Powoduje to praktycznie pozbawienie możliwości leczenia organizmu metodami zarówno akademickimi jak i ajurwedyjskimi!

Dodatkowo, Swami Premananda, jako formalnie obcokrajowiec ze Sri Lanki, musiał mieć specjalną zgodę rządu stanowego na transplantację wątroby i leczenie, nawet w przypadku, gdy członek jego rodziny sam zaofiarował część swojej wątroby do przeszczepu. Rząd tamilski generalnie zakazał oddawania organów do przeszczepu obcokrajowcom i do końca pozostawał w tym nieugięty. Jeden z kuzynów Swami Premananda zgodził się oddać część swojej wątroby do przeszczepu, ale Swami Premananda nie dożył decyzji organu rządowego wydającego zgody na transplantacje, a bez tego lekarze z Chennai, głównie popaprani ateiści maoistowscy i konowały katolickie pospołu odmawiały dokonania przeszczepu oraz innych koniecznych zabiegów medycznych.

Szef prywatnej kliniki the Global Hospital, chirurg tranplantolog Dr K. Ravindranath powiedział, że Prem Kumar został przywieziony w stanie krytycznym w sobotę 15 lutego 2011, wymagał natychmiastowej operacji, a w poniedziałek rano 17 lutego 2011 stan pacjenta bardzo się pogorszył, najprawdopodobniej wskutek dodatkowego wielonarządowego zapalenia organizmu spowodowanego niewydolnością uszkodzonej podtruciem wątroby. W efekcie burdelu biurokratycznego ze służbą zdrowia i południowo-indyjskim systemem prawnym Swami Premanannda zmarł w godzinach rannych w Chennai.

I to wszystko, gdy władze więzienia oraz sąd penitencjarny zgodzili się na leczenia Swami Premananda w szpitalu prywatnym na koszt jego sympatyków i rodziny w warunkach wolnościowych. Można powiedzieć, że Swami Premananda wyszedł na wolność i już nikt mu krzywdy swoimi ateistyczno-maoistowsko-katolickimi kutasami robić nie będzie! A turystów udających się na południe Indii uprzedzamy: Nie próbujcie tam zachorować i szukać przeszczepu, nawet jak macie dawcę i kasę na łapówki dla politycznych meneli!

Swami Premananda założył Ashram i sierociniec w Matale na Sri Lance w roku 1972. W 1983 roku wojsko i bojówkarze zrównały Ashram i sierociniec z ziemią, a znaczna część tamilskich dzieci została przez ateistycznych maoistów zgwałcona i zamordowanaw ramach maoizacji i polpotyzacji Sri Lanki. Swami Premananda wyemigrował w 1983/84 ze Sri Lanki wskutek trwających tam masowych czystek etnicznych na ludności tamilskiej dokonywanej rękami ateistycznych, maoistowskich bojówkarzy oraz nacjonalistów syngaleskich. Nowy Ashram i sierociniec na ponad 600 dzieci otworzył z pomocą kilkunastu ocalałych uczniów i sierot ze Sri Lanki w 1989 roku po 5 latach budowy w okolicach Tiruchirapally (Trichy) w Tamil Nadu na kompletnym pustkowiu, gdzie w zasadzie była jałowa kamienno-piaskowa pustynia.

W 1994 roku na urodziny Swami Premananda został zatrzymany pod spreparowanymi pospołu przez ateistów maoistowskich i działaczy katolickich fikcyjnymi zarzutami. Kilka niezależnych sądowych ekspertyz genetycznych wykluczyło udział Swami Premananda w zarzucanych mu czynach już w 1997 roku. Sądy tamilskie opanowane pospołu przez maoistycznych oraz katolickich prawników nie raczyły uwzględnić wyników nowoczesnych badań genetycznych. Postęp naukowy widać nie dociera tam, gdzie ideologia bierze górę nad zdrowym rozsądkiem. W Polsce też mamy sądy i prokuratury opanowane przez ziobrowych ideologów kaczystowskich, katolickich oczywiście, zatem mechanizm pomawiania i przetrzymywania za kratami podejrzanych acz niewinnych znamy z licznych i w Polsce autopsji sądowych. Tyle, że w indyjskich więzieniach siedzi się w znacznie gorszych warunkach sanitarnych, a stanowe prawodastwo Tamil Nadu nie przewiduje jeszcze takiej sytuacji prawnej, gdzie po skazaniu okazuje się, że "pacjent" jest niewinny...
-----------------------------------------------------

Tymczasem w intencji Swami Premananda Maharaj sympatycy i uczniowie organizują pamiątkowe wieczorki oraz okazjonalne tantryczne pudże i abiszekamy... Polecamy wszystkim zrobić coś specjalnego w środę wieczorem. Po 18.30 też będę praktykować w intencji Swami-Dżi Premananda Maharadż!

Ostatnio edytowany przez Kapali (2011-02-24 21:51:02)


Kapali - Strażnik Dharmy
################
Opinia: Żeby zepsuć system Linux trzeba nad tym popracować; żeby zepsuć system Windows wystarczy popracować na nim, pisze Scott Granneman z SecurityFocus!!!

Offline

 

#2 2011-02-22 12:35:11

 Kaivalin

Administrator

Skąd: European Union: London/Warsaw
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 468
Punktów :   
WWW

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

ASHRAM ZABLOKOWANY PRZEZ POLICJĘ I WOJSKO MAOISTOWSKIEGO STANU TAMIL NADU

Dowiadujemy się dzięki buzzom, facebookom i twitterom kolejnych ciekawych rewelacji!

Najprawdopodobniej w obawie przed zamieszkami Ashram Swami Premananda w Mela Patchakudi koło Fatima Nagar w Pudukkottai, 20 km od Tiruchy w Tamil Nadu został w nocy z dnia 21/22 luty 2011 roku praktycznie odcięty od świata. Mieszkańcy Aśramu nie mogą kontaktować się ze światem zewnętrznym i w samotności przygotowują prywatny pogrzeb dla swego Mistrza i Przewodnika Duchowego. Zablokowane są drogi dojazdowe do Asramu, zablokowana jest łączność telefoniczna, wyłączone są łącza internetowe... Reżim maistowsko-katolicki w stanie Tamil Nadu psia mać!?


Śiwa Nam Kevalam - Administrator - Strażnik Forum
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Offline

 

#3 2011-02-22 15:25:02

Kapali

Moderator

Skąd: Polska - Londyn
Zarejestrowany: 2007-07-12
Posty: 266
Punktów :   
WWW

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

SYTUACJA SPOŁECZNO-POLITYCZNA POŁUDNIA INDII

Karnataka, Kerala, Tamil Nadu and Maharshatra są pod wpływem CPI - maoistowskiej Komunistycznej Parii Indii (Communist Party of India)... Partia najsilniejsza jest w stanie Karnataka i Tamil Nadu, gdzie ma liczne dobrze uzbrojone przez Chiny bojówki partyzanckie i terrorystyczne! Maoiści dążą otwarcie do oderwania południowych terytoriów od Indii i do przeprowadzenia rewolucji maoistowsko-polpotowskiej na wzór Kambodży Pol Pota i czerwonych Khmerów. Stosują terrorystyczne metody walki o wpływy znane jako hit-and-run czyli "uderzyć i uciec". Najgorszą wylęgarnią maoistowskich terrorystów jest stan Karnataka, gdzie lokalna CPI otwarcie zmieniła nazwę na RPI - Rewolucyjna Partia Indii otwarcie głosząc ateistyczno-maoistowską rewulucję welde Czerwonej Książeczki.

W Indii partie i organizacje separatystów nazywane są Naxalami, Naxalitami albo Ludźmi Wojny lub Partią Wojny (People's War). Naxalities pochodzi od słów Nazi oraz Marxist i Leninist). Wychodzi, że maoiści to Nazistowscy Marksiści (Marx) Leniniści. Bojówki maoistowskie otwarcie walczą o ustanowienie twardej dyktatury proletariatu i pełne przejęcie władzy na południu Indii. Maoiści mają duże wpływy znacznej części nacjonalistów oraz spore poparcie lokalnej ludności z powodu separatystycznych dążeń do oderwania Południa od Indii! Dokonali licznych zamachów na święte miejsca i aśramy w Tamil Nadu w ramach swojej paranoicznie urojonej walki z fikcyjnym wrogiem ateistów jakim jest oczywiście tradycyjna narodowa religijność Indii.

Maoiści w Indii misjonują lepiej niż prozelickie sekty religijne, kupują ludzi obietnicami industrializacji wsi i lepszego życia, a władze korumpują dużymi łapówkami, gdyż są bardzo dobrze finansowani. Mają nawet własne wiejskie trybunały ludowe przed którymi sądzą i likwidują przeciwników maoistowskiego reżimu, który chociaż działa oficjalnie w podziemiu, cieszy się bardzo dużymi wpływami. W wielu okręgach południa Indii maoiści pełnią rolę "kogutów w stadzie", a ludność nawet płaci im podatki! Likwidowaniem maoistycznych koszar i baz wypadowych ukrytych w lasach i na pustkowiach zajmują się specjalne indyjskie jednostki policyjne, komandosi z federalnych Special Task Force (STF), jednak lokalne posterunki policji często sympatyzują z maoistami z powodu koligacji rodzinnych lub ukrytej przynależności do Naxalitów.

Tamilscy mistycy narodowi uważają, że prawdziwą Wedę napisał Mamuni Mayan (Brahmarishi Mayan, Maya Daanava Asura) ponad 10 tysięcy lat temu (8 tyś. p.e.ch.), a południe Indie 16 tysięcy lat temu w większości zapadło się w Ocanie Indyjskim, z czego narodziły się wyspy takie jak Lanka czy Malediwy. Tamilscy nacjonalistyczni mistycy uważają, że są częścią wielkiej starej kultury Majańskiej (Mayan) do której należą także architektonicznie podobni Majowie z Ameryki Środkowej. Wielcy asurowie jak Mandodari i Ravana mają pochodzić z rodziny Maya Asura, twórcy dawnej Majańskiej potęgi Drawidów. Mandodari to córka Maya Asura, a Ravana to teść Mayana. Dzisiejsi Naxalici mogą być potomkami albo reinkarnacjami dawnych asurycznych plemion drawidyjskich, które nienawidzyły duchowej kultury arjańskiej i bramińskiej, co miało swój wyraz w wojnach Rama z Ravaną znaych z traktatu Ramayana.

Ateistyczni maoiści indyjscy niszczą powoli całą duchową kulturę Indii, podobnie jak to zrobili w Tybecie. Dodajmy, że tradycyjny system nauki u Guru nie jest rzadki w Indii, tylko powszechny, a jeśli ktoś nie trafił do dobrego Mistrza to może jego intencje nie są takie jak należy, czyli szczere. New Age biznes bez Guru i Inicjacji to jeszcze rzadkość w Indii i trzeba trafu, żeby na dziadostwo trafić. Dobrzy Guru tacy jak Swami Premananda Maharaj nie mają jednak lekko, jak widać z historii jego działalności na Sri Lance czy w Tamil Nadu. Ateistyczni maoiści - polpotyści czyli asury, zniszczyli już kulturę duchową w Tybecie, a do tego rozpełzli się także po Indiach. I niszczą kulturę duchową w Indii, niszczą wspaniałe tradycje pod oszukańczym swym szyldem walki o rzekomy postęp rozumiany jako powszechna ateizacja plus parę udogodnień socjalnych. Maoizm jak ktoś nie wie co to jest, to taka odmiana stalinizmu czy polpotyzmu, taki ateizm z natury podobny do katolickiego faszyzmu i nazizmu, które niszczyły na swojej drodze wszystko, a na koniec samych siebie...
__________________________________________

Ostatnio edytowany przez Kapali (2011-02-22 15:25:25)


Kapali - Strażnik Dharmy
################
Opinia: Żeby zepsuć system Linux trzeba nad tym popracować; żeby zepsuć system Windows wystarczy popracować na nim, pisze Scott Granneman z SecurityFocus!!!

Offline

 

#4 2011-02-22 17:08:40

surya

BUDZICIEL

Zarejestrowany: 2008-07-28
Posty: 246
Punktów :   

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

Namaskar

Wielka to strata dla uczniów, wielbicieli i świata śmierć tak wielkiego mistrza, guru, cudotwórcy jakim był Swami Premananda z Tamil Nadu.

Offline

 

#5 2011-02-23 00:15:03

Kapali

Moderator

Skąd: Polska - Londyn
Zarejestrowany: 2007-07-12
Posty: 266
Punktów :   
WWW

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

RELIGIE, PRAWO I KORUPCJA W TAMIL NADU I CHENNAI (MADRAS)

Archidiecezja Chennai i Mylapore liczy 343.103 katolików, co daje ledwie około 5 procent populacji w tej archidiecezji, jednak katolicy mają ogromne wpływy polityczne, kontrolują cześć sądownictwa oraz znaczną liczbę szpitali. Katolicy jako radykalna mniejszość agresywnie misjonująca zaliczani są do Naxalitów, a to z zracji powszechnego tam kojarzenia katolicyzmu z faszyzmem i nazizmem jako odmianami komunizmu. Msze katolickie odprawiane są w rycie łacińskim, czyli po łacinie, a nie w lokalnych językach narodowych. W roku 2001 było ponad 500 tysięcy wyznawców katolicyzmu, jednak liczne afery i skandale, w tym finansowe i pedofilskie spowodowały, że liczba katolików zaczęła spadać, a w 2002 roku 15o tysięcy osób publicznie powróciło do hinduizmu lub innych tradycyjnych wyznań religijnych wyrzekając się katolicyzmu, a nawet publicznie egzorcyzmując się z katolicyzmu. Liczba księży jednak w tym czasie wzrosła. W populacji wyznawców katolicyzmu na 500 mężczyzn przypada około 2200 kobiet, co powoduje, że katoliczki mają problem ze znalezieniem męża katolika. Liczba wiernych na jednego ksiedza spadła z około 2200 w latach 2000-2001 do 760-750 w latach 2004-2005.

Chrześcijan wszystkich wyznań jest w Tamil Nadu 3 miliony 785 tysięcy na ponad 62 miliony ludności. Muzułmanów jest 3 miliony 470 tysięcy. Dżainów, Sikhów czy buddystów są śladowe ilości, gdyż Dżainowie to zaledwie 83 tysiące osób, sikhowie 9,5 tysiąca, a buddyści to około 5,4 tysiąca osób. Chrześcijanie wszystkich wyznań i muzułmanie ze wszystkich ugrupowań z jednej strony toczą ze sobą lokalne wojny o wyznawców, a z drugiej strony współpracują w dziedzinie niszczenia tamilskiej kultury i religii. Obie te grupy wyznaniowe, chrześcijanie i muzułmanie żywią jednaką nienawiść do hinduizmu jak i żarliwość prozelicką w nawracaniu oraz judzenia ateistycznych maoistów do niszczenia wszystkiego co hinduistyczne. W starych tamilskich świątyniach zdarzają się zamachy zarówno ze strony islamistów jak i radykalnych grup chrześcijańskich, zdarzają się bojówkarskie ekscesy maoistoskie. Łącznie jest ponad około 7,2 miliona wyznawców chrześcijaństwa i islamu, co czyni Tamil Nadu wrzącym kotłem ciągle grożącym wybuchem religijnych wojen. Z początkiem XXI wieku panujący w Tamil Nadu reżim dyktatora Jayalalitha wprowadził ustawę zakazującą konwersji na chrześcijaństwo za pieniądze lub inne usługi czy pomoc zagraniczną. Złamanie zakazu grozi więzieniem.

Funkcje sędziów, śledczych i komendantów policji, często są w gestii wyznawców chrześcijaństwa, w tym katolicyzmu, co jest spuścizną po okresie kolonialnej okupacji brytyjskiej. Zwykli policjanci to także często maoiści. Swami Premananda oskarżany był przez bojówki maoistowskie, które umieściły w Aśramie dwie swoje wtyczki mające doprowadzić do spreparowania afery i usunięcia Swami-Dżi Premananda oraz likwidacji Aśramu. Chrześcijańscy, a dokładniej katoliccy sędziowie wydali rażąco niesprawiedliwy wyrok, co w tamtejszych warunkach często ma miejsce. Organa wymiaru sprawiedliwości na południu Indii są wyjątkowo łatwo przekupne i często wydają wyroki na korzyść tego, kto więcej za sentencję sędziego zapłaci. Korupcja jest niewyobrażalnie ogromna, a funkcjonariusze wyznań chrześcijańskich tak pożądają pieniędzy na swoje nowe misje i kupowanie nowych wyznawców, że mają opinię najbardziej przekupnej grupy społecznej. Wielbieciele Swami Premananda z Zachodu, którzy od 1993 roku naiwnie sądzili, że Sąd wyda sprawiedliwy wyrok w sprawie oskarżeń przeciwko Swami Premanandzie, okazali się naiwnymi i głupkowatymi pajacami, gdyż zupełnie inne realia rządzą w południowej Indii. Guru trzeba bronić i uwolnić, a nie pajacować z chorymi wymysłami, że miłość go uwolni. W całej Indii nieudolnie prowadzący walkę o uwolnienie Prem Kumara wielbiciele mają opinię pomyleńców, którzy utracili kontakt z rzeczywistością.

Reżim tamilski to tak czy owak rządy korupcji, bezprawia i zbrodni politycznych, rządy łapówek i moralnego zepsucia przyprawionego ideologiami takimi jak maoizm i katolicyzm w walce przeciwko starej kulturze oraz wzajemnie w ramach cichego zwalczania konkurencji. Idealiści i naiwni wielbiciele wszechogarniającej miłości mają tam wyjątkowo trudne warunki do przetrwania. W takiej sytuacji należało o uwolnienie Swami Premananda walczyć wszystkimi konieczymi ale adekwatnymi do sytuacji środkami aby spełnić obowiązek ucznia czy bhakty - wielbiciela i uwolnić Mistrza Premanandę, a nie bujać w obłokach chorobliwego nawiedzenia rzekomą mocą własnej miłości która jakoś nie zadziałała, a jedynie doprowadziła Mistrza Premananda do przedwczesnej śmierci w reżimowych katowniach. W Polsce takich głupich pajaców niezdolnych do wykonania żadnych normalnych działań obronnych dla Swami Premanandy jak się okazało przez 15 lat jest szczególnie dużo, a ci skompromitowani głupcy jeszcze często uważają się za "prawdziwych uczniów" czy "szczerych wielbicieli", pełnych miłości i oddania, co jest owej głupoty i popaprania niewątpliwym szczytem. Bardziej przypominają stado zwyrodniałych wampirów ciągnących resztki krwi i energii ze swego Mistrza, którego dobili porzucając na pastwę represji, cierpienia i śmierci.

Wszystko to nie zmienia faktu, że bezpośrednimi wykonawczyniami bandyckiego ataku na Swami Premananda Maharadż i Ashram w Fatima Nagar były ateistyczne aktywistki kobiecego skrzydła CPI(M) czyli Komunistycznej Partii Indii (Maoistowskiej). Partia ta po dziś dzień szczyci się dokonaniem skutecznego zbrodniczego pomówienia Swami Premananda, a nawet tym, że w skazaniu pomagali katoliccy sędziowie także z powodów ideologicznych zainteresowani niszczeniem duchowej kultury hinduistycznej w Tamil Nadu w ramach swojej małej wojny religijno-misjonarskiej. Ateistyczne aktywistki maoistowskie przychodziły do Ashramu, podnosiły politycznie inspirowany alarm w postaci medialnych pomówień, oszczerstw i zmyśleń i te same aktywistki maoistowskie wygłaszały przed sądem oszczercze pomówienia. Część z nich się później, po kilku latach przyznała do tego, że uczestniczyła w dobrze wyreżyserowanym ataku maoistyczno-terrorystycznym na coraz bardziej popularny aśram hinduistyczny i charyzmatycznego lidera znanego z robienia cudów, które mogły być oglądane przez tysiące ludzi.

Dzięki Swami Premananda Maharadż kilkaset tysięcy tamilczyków powróciło do hinduizmu, porzucając chrześcijaństwo, islam oraz co gorsza zwyrodniałą ideologicznie i pozbawioną jakiejkolwiek moralności tamilską partię maoistyczną! Najwięcej nawróceń było z maoizmu na hinduizm, zatem nie dziwi, że akurat partia maoistowskich komunistów dokonała skutecznego aktu politycznej, medialnej i prawnej zemsty. Niestety wszystko to były tylko kłamliwe oskarżenia dobrze wyreżyserowane przed łapówkami opłaconym sądem, a wyrok wydany został bez przedstawienia dowodów winy. Sąd w Pudukottai także arbitralnie odrzucił wszystkie dowody niewinności, nawet w postaci badań DNA. Sąd wyższej instancji w Chennai (Madrasie) jest jeszcze bardziej w rękach radykalnych chrześcijan i katolicków niż sąd pierwszej instancji w Pudukottai. Dodatkowo, główni preparatorzy fałszywego oskarżenia, Sonia i Jaya pochodzili z rodzin kompletnie patologicznych, od dziecka uprawiali prostytucję, przez lata na rzecz lokalnej wspólnoty katolickiej, a potem na rzecz ateistycznie maoistowskiej CPI(M). Naiwni ludzie powinni pamiętać, że organizacji przestępczych takich jak partia maoistowska w tamil Nadu czy radykalne organizacje chrześcijańskich terrorystów nie da się w ich zbrodniach powstrzymać nastawianiem drugiego policzka, ale twardymi działaniami obronnymi, które wyplewią te naxalitystyczne chwasty i wszelkie zło jakie czynią ludzkości z powierzchni ziemi!
---------------------------------------------------------------


Kapali - Strażnik Dharmy
################
Opinia: Żeby zepsuć system Linux trzeba nad tym popracować; żeby zepsuć system Windows wystarczy popracować na nim, pisze Scott Granneman z SecurityFocus!!!

Offline

 

#6 2011-02-23 19:59:36

Mitra

BUDZICIEL

Zarejestrowany: 2007-07-25
Posty: 180
Punktów :   

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

Takie mnie myśli nachodzą po odejściu Swamiego: czy ludzie w ogóle zasługują na to, żeby przychodzili do nich Święci i ich nauczali? Czy Święci jak już odchodzą z ziemskiego padołu, to czy mają zamiar tu jeszcze wrócić? A jeśli tak, to czy dla człowieka jest pojętny taki ogrom miłości i łaski?

Offline

 

#7 2011-02-23 23:24:57

Mariici

BUDZICIEL

Zarejestrowany: 2009-01-06
Posty: 241
Punktów :   

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

Skoro przychodzą, to widać zasługują, znaczy taką mają dobrą ludzie karmę. Gdyby Mistrzowie i Święci nie przychodzili na ziemię, to ludzie nie mieliby możliwości wyrwania się z Matrixa Maji i powrotu do Boga. Święci wracają wtedy, kiedy pośle ich Bóg, a jakie zamiary ma Bóg, to wie tylko Bóg. Pojętność człowieka jest rzeczą tak znikomą, że trzeba by ją z mikroskopem dyskutować

A w temacie pytań warto poczytać:

http://himavanti.org/premananda_guru.htm
http://himavanti.org/premananda_rozmowy.htm
http://himavanti.org/premananda_medytacja.htm

Pozdrowienia


"Zwrócić się ku Światłu, przywołać choćby odrobinę Boskiej Świadomości z góry, i w jej świetle zapalić płomyczek wewnętrznej tęsknoty..."

Offline

 

#8 2011-02-24 21:21:14

Kapali

Moderator

Skąd: Polska - Londyn
Zarejestrowany: 2007-07-12
Posty: 266
Punktów :   
WWW

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

Swami Lalitamohanar ściągnął nauki Swami Premananda do Polski jakoś tak około roku 1987. Czytając artykuł w brytyjskim piśmie ezoterycznym, bodaj w Share International lub czymś podobnym, zdobył adres do Indii do Premananda-Dżi. I tak nawiązał bardzo serdeczny i przyjacielski kontakt ze Swami Premananda Maharadżem! POtem, około 1993-1994 roku został osobistym przedstawicielem nauk Premananda Maharaj na Polskę. Swami miał zwyczaj mianować koordynatorów swoich aktywności spośród zaufanych przyjaciół, którzy już bardzo długo praktykowali. Bycie koordynatorem aktywności Swami Premananda to coś zupełnie innego niż bycie koordynatorem ośrodka Swami Premananda. Aktywności aśramowe, ośrodki i rytuały to jedna z aktywności. Pierwszą koordynatorką Ośrodka Swami Premananda w Gdyni została dr Hanna Szpilewska, lepiej znana jako Kapli lub Naridevi. Niektórzy, jak Jadwiga z Częstochowy, która także była koordynatorką ośrodka, tyle, że w Częstochowie nie łapali z początku tej subtelnej różnicy pomiędzy koordynatorem ośrodka, biura, a koordynatorem aktywności Swami Premananda.

Swami Lalitamohanar został osobistym Przedstawicielem Swami Premananda na Polskę, a nie koordynatorem jakiegoś ośrodka lokalnego. Mistrz Premananda wybrał Swami-Dżi Lalitamohanar, bo interpretowanie nauk duchowych czy podejmowanie decyzji personalnych to poważna i odpowiedzialna działalność, którą generalnie pełnią wyświęcenie Swami. Rola taka wymaga wiedzy duchowej, a często także jasnowidzenia czy mocy błogosławieństwa i tylko ktoś na stopniu trwałej Przyjaźni z Mistrzem może być odpowiedni do podjęcia takiej funkcji. Osoby takie jak dr Hanna Szpilewska (Hanah) dawno już odpadły od duchowości, a pracą koordynatora były zainteresowane chyba dla zabawy. Podobnie Jadwiga znana jako Bhumika (Bumisia) z Częstochowy. Osoby takie jak jej następca w Częstochowie, Maciej Marczak, ulegały złudzeniu, jakoby ich funkcja koordynatora była jakąś władzą nad ludźmi. Tymczasem koordynator ośrodka to tylko lokalny lider, który ma obowiązek odprawiać tantryczne rytuały Amma, Lingamu czy Aarti, nawet jak nikt nie przyjdzie na umówione w tym celu spotkanie! Udzielanie nauk duchowych, podejmowanie ważnych decyzji, doradzanie w kwestiach duchowych w Imieniu Swami Premananda, przekazywanie głębszych instrukcji tantrycznych praktyk, rozsądzanie sporów pomiędzy praktykującymi - takie zadania ma koordynator aktywności Swami Premananda w Polsce, czyli powołany w tym celu Swami Lalitamohanar! Warto aby wszyscy mieli co do tego jasność.

Istnieją jeszcze koordynatorzy organizacji młodzieżowej Swami Premananda i kilka innych działalności, których praca musi być koordynowana. Swami Lalitamohanar zajmuje się bardziej tymi osobami, które zaawansowały się w praktyki tantryczne i studia nauk publicznych Swami Premananda, a potrzebują głębszego prowadzenia, poważniejszej instrukcji do pracy nad rozwojem duszy... Tylko najbliżsi uczniowie Swami Premananda przychodzą po głębsze instrukcje praktyk tantrycznych do Swami Lalitamohanar - tacy, którzy osiągnęli już duchową dojrzałość do wędrowania Ścieżką Duchową.

Przy okazji warto przypomnieć, co często powtarzał za życia Swami Premananda Maharaj, że jeśli jakaś osoba otrzymała zmaterializowany LINGAM, ma trochę obowiązków, praktykę z lingamem! Ta praktyka z Lingamem to prowadzenie Ośrodka, prowadzenie Nabożeństw Lingami (Linga-Pudża) oraz Błogosławienie wszystkich uczniów Lingayati - tradycji tantrycznej noszącej zmaterializowane przez Guru lingamy na piersi... Codziennie rano i wieczorem polewa się też taki Lingam wodą recytując mantram Om Namah Śivaya, w specjalny znany tantrykom sposób!

Swami Lalithamohanar jest ciągle przedstawicielem Swami Premananda Maharaj w Polsce. Jest to funkcja czy rola duchowa. Przedstawiciel personalny, duchowy przedstawiciel jest czymś w rodzaju Głosu Swami Premananda Maharaj w Polsce. O takich personalnych mężach zaufania i uprawomocnionych "ustach" powiada się, że są Avadhutami Guru czy Siddhaguru. Zatem "Ustami Premananda-Ji" w Polsce jest ciągle Lalitamohanar i nic już tego nie zmieni, gdyż tylko Swami Premananda mógł za swego życia powoływać swoich takich osobistych przedstawicieli dla koordynowania jego aktywności.

Om Premanandaya Namah!


http://www.himavanti.pun.pl/_fora/himavanti/gallery/3_1298579570.jpg

Ostatnio edytowany przez Kapali (2011-02-24 21:46:16)


Kapali - Strażnik Dharmy
################
Opinia: Żeby zepsuć system Linux trzeba nad tym popracować; żeby zepsuć system Windows wystarczy popracować na nim, pisze Scott Granneman z SecurityFocus!!!

Offline

 

#9 2011-02-24 23:04:58

Gurumai

PIELGRZYM

Zarejestrowany: 2007-09-03
Posty: 49
Punktów :   

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

Kiedy umiera Duchowy Mistrz, jest to niepowetowana strata dla Świata. Reżim panujący w Tamil Nadu jest sprawowany przez przygłupy faszystowsko maoistowskie, które w ogóle nie rozumieją życia duchowego w Ashramie. Bronienie wielbicielom dostępu do ciała Mistrza by odprawić Go w ostatnią Drogę może spowodować jeszcze gorsze rozruchy niż to, co i tak będzie za uśmiercenie Swami Premananda.

To już wiadomo i pisze o tym indyjska prasa, że zamach na Swami Premananda sfingowany przez jego przeciwników zakończył się otruciem Mistrza. I to w chwili, kiedy zaczęto gromadzić niepodważalne dowody niewinności Swami Premananda. Ciągle jakieś głupoty wypisywali te faszystowskie przygłupy. Ale widać boją się zamieszek, skoro zablokowali dojazd do Ashramu! Można zatem stwierdzić, że Swami Premananda... Odszedł w zaświat, bo miał głupich, debilnych i skretyniałych uczniów, którzy zamiast go ratować - wygadywali głupoty o obronie. A wszelkie działania osób chcących pomóc Swamiemu - były bojkotowane i ignorowane. Mistrza Premananda otruli zatem bo wątroba jest organem, który się regeneruje i nie psuje się tak od razu, ale gdy ktoś jest faszerowany trucizną to psucie się wątroby następuje bardzo szybko. Otruli Mistrza tak jak otruli Osho! Otruli Mistrza tak jak otruli Buddę.

Wykończyli pseudo wielbiciele Swamiego ah! Zamiast go bronić, to go skazali na trzymanie w ciupie tyle lat! I za to, że tak się stało iż Mistrz był zamknięty i skazany na poniewierkę nie mogąc duchowo praktykować, nauczać, spotykać się ze swymi wielbicielami, uczniami i sympatykami - wszyscy ci, którzy się do tego przyczynili poniosą za swoje działania surową karę. Prawo Karmy jest nieubłagalne. Będą cierpieć mękę aż po kres swych dni!


Gurumai

Offline

 

#10 2011-02-25 20:40:47

 Kavi

PIELGRZYM

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2007-12-08
Posty: 89
Punktów :   
WWW

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

Właśnie strata jest dla wszystkich duża gdy odchodzi z tego świata taki Mistrz jak Swami Premananda. Tym większa strata że odszedł w wieku 60 lat , a więc był jeszcze w pełni życia i pracy duchowej. Warto pamiętać ,że Swami był dla ludzi Radością , Szczęściem i WIELKIM UŚMIECHEM INDII.  Uśmiech Swamiego rozpromieni oblicza szczerych i oddanych uczniów ,natomiast zniknie z twarzy niegodziwców pseudouczniów, którzy przyczynili się do śmierci Swamiego. Wola Nieba się wypełni.

Offline

 

#11 2011-02-28 17:18:13

Kapali

Moderator

Skąd: Polska - Londyn
Zarejestrowany: 2007-07-12
Posty: 266
Punktów :   
WWW

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

Dzisiaj, w poniedziałek dnia 28 luty 2011 od poranka trwają uroczystości pogrzebowe Swami Premananda Maharaj, wykończonego przez ateistyczno-maoistowską mafię z Tamil Nadu pospołu z katolickimi sędziami.

Zwłoki Swami Premananda Maharaj zostały przewiezione do Aśramu w Fatima Nagar już w środę, 23 lutego 2011 roku.

Tysiące ludzi przybyło złożyć swój ostatni hołd, pomimo zablokowania dojazdu do Aśramu przez ateistycznych, maoistowskich policjantów z Trichy.

Wykonywane rytuały pogrzebowe są odpowiednie dla wielkich Awatarów!

Ostateczne ceremonie pogrzebowe rozpoczęły się w poniedziałek, 28 luty o godzinie 6 rano lokalnego czasu indyjskiego (W Polsce była godzina 1 w nocy). Ceremonia pogrzebowa zakończyła się ostatecznie o zmierzchu czasu indyjskiego.

Pozdrawiam

Ostatnio edytowany przez Kapali (2011-02-28 17:18:46)


Kapali - Strażnik Dharmy
################
Opinia: Żeby zepsuć system Linux trzeba nad tym popracować; żeby zepsuć system Windows wystarczy popracować na nim, pisze Scott Granneman z SecurityFocus!!!

Offline

 

#12 2011-03-02 14:07:34

 Kaivalin

Administrator

Skąd: European Union: London/Warsaw
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 468
Punktów :   
WWW

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

Swami Premananda Maharaj - Powiedzenia i Nauki

W naukach Swami Premananda jest dużo o Premanie, a Preman to takie słowo mające kilka znaczeń, z których najmniej adekwatnym jest polskie "miłość", ale niestety często używane w kiepskich polskich przekładach nauk mistrzów Wschodu. Preman, pisane też Prema, znaczy generalnie tyle, co "zamiłowanie", "pozdrawanie", "uwielbianie", "sympatyzowanie", "uczucie", "uprzejmość", "przychylność", "życzliwość", "wierność", "radość", "poczucie humoru", "oddziaływanie", "szacunek", "poważanie", "pokłony", "czułe pokłony", "czułe hołdy", "szczególne upodobanie". To bogactwo znaczeń odnosi się do relacji, kiedy ktoś jest czymś zafascynowany i z wielkim zamiłowaniem oddaje się robieniu tego, tyle, że słowo PREMA/N używane jest w kontekstach religijno-duchowych jako synonim pojęć takich jak Bhakti czy Maitri. W sumie Prema/n łączy w sobie i wzbogaca znaczenia pojęć takich jak Bhakti (wielbienie z oddaniem, zamiłowaniem) oraz Maitri (sympatia, życzliwość). Nieprecyzyjne tłumaczenie PREMA/N jako "Miłość" zaciera istotne rzeczy takie jak składanie pokłonów z uczuciem, pozdrawianie (Aarti) czy przejawianie na codzień radości, poczucia humoru oraz uprzejmości. Preman to wszechstronna praktyka duchowa, ale nie ma w niej śladu erotyzmu czy erotomanii, zakochiwania i pożądania czyli tego, co się generalnie kojarzy z polskim słowem miłość czy angielskim "love"...


Wybrane Nauki Swami Premananda Maharadż

“Spytaj samego siebie, czym jest prawda (satya)? Dlaczego się narodziłem? Jak długo będę żył? Co zamierzam robić? Gdzie ostatecznie jest moje miejsce? Jeśli poważnie kontemplowałbyś te rzeczy, zrozumiałbyś prawdę”.

“Nie jest ważne wierzyć w Boga (Dewę), lub w to, co ja czy ktokolwiek inny ci mówi, ale wierz w siebie, wierz własnemu sercu, bądź odważny i nieustraszony. W przeciwnym razie nie możesz nic zrobić i niczego nie możesz osiągnąć, ani w świecie, ani na duchowej ścieżce”.

“Sposobem na to, aby stać się bezinteresownym jest bezustanne myślenie o innych i dbanie o innych”.

"Zawsze żyję w twoim sercu (Hrid)."

"Musisz nauczyć się szanować każdego, Bóg (Iśvara) jest w każdym i we wszystkim."

"Wprowadź Boga (Deva) do oczyszczonego, jasnego umysłu (śukla manas)."

"Musisz przystosować się do każdej sytuacji."

"Bardzo niewiele osób uświadamia sobie jak bardzo są obdarowani będąc ze świętym (sadhu) przez jakiś czas. Jednakże niektóre, nieliczne osoby wykorzystują błogosławieństwa świętego aby sięgnąć wnętrza w kierunku cichej i niezwyklej mocy głęboko wewnątrz serca."


Miłość (Preman) & Wewnętrzny Spokój (Śamah)

“Najłatwiejsza droga, aby znaleźć się bliżej Boga prowadzi przez preman (stałość, zamiłowanie, miłość). Prawdziwa prema (usposobienie, stałość, zamiłowanie, łaskawość, przychylność, miłość) jest Absolutem, nieskończoną słodyczą przenikającą wszystko, co jest ziemskie. Nie ma nic wyższego. Prawdziwą premą (zamiłowaniem, stałością, miłością) jest Bóg (Brahman)”.

“Twój umysł (manas) powinien stać się spokojny (śamah), abyś mógł się rozwijać”.

“Jeśli możemy zauważyć daiva preman (boskie usposobienie, boska stałość, boską miłość), która istnieje we wszystkim i wszędzie, możemy lubić/kochać wszystkie istoty na tej ziemi, tylko wtedy możemy prawdziwie zrobić coś dobrego na tym świecie i tylko wtedy serce stanie się źródłem premanu (zamiłowania, stałości, miłości), a każde istnienie będzie postrzegane jako Bóg (Brahman)”.

“Osiągnij ten przyjemny stopień – niereagowania na cokolwiek, co się dzieje wokół ciebie. Bądź całkowicie skoncentrowany na swojej Jaźni. Nic innego nie powinno ci przeszkadzać”.

“Powiedz: „To nieważne” i weź to na spokojnie. Zrób filiżankę herbaty i zrelaksuj się”.

"W tym obecnym wieku ciemności (kali yuga), w którym trudno jest odnaleźć światło prawdziwej premy (czci z zamiłowaniem), ścieżka oddania jest łatwo dostępną i naturalną drogą dla wielu ludzi, którzy chcą praktykować duchowość. Jeśli chcesz prawdziwego szczęścia i życzysz sobie prowadzić czyste życie, praktyki oddania obdarzą cię takimi owocami. Pamiętaj, dla tych którzy są samolubni i uważają, że wszystko należy do nich, jakakolwiek forma sadhany będzie trudna. Najpierw musicie uświadomić sobie wartość słuchania o duchowości. Zrozumcie, że jest to prawdziwy dar. Jeśli jesteś szczery, boska siła zapewni ci odpowiednie środowisko, dobre towarzystwo i duchowe prowadzenie.


Uniwersalność

“Kiedy rodzi się dziecko, czy czuje się ono lepsze czy różne od innych? Jest świadome swojej religii czy kasty? To rodzina i środowisko, które determinują kastę, wiarę i status i to oni instalują te podziały w umyśle dziecka. Ale w obecności Boga (Dewa) te różnice nie mają znaczenia”.

“Idee wyrażane we wszystkich religiach są, w znacznej mierze, w harmonii. Nieważne, do jakiej religii należymy, musimy zaakceptować fakt, że istnieje tylko jedna nadrzędna rzeczywistość we wszystkich religiach. Naszym celem jest osiągnąć tę rzeczywistość, a nie martwić się o to, jak wiele religii i ścieżek istnieje”.

“Jeśli zaakceptujemy to, że wszyscy pochodzimy z jednego wspaniałego źródła energii, tylko wtedy zrozumiemy konieczność jedności ludzkości”.


Służba (Seva)

“Jest tyle pracy do zrobienia na tym świecie. Bądźmy aktywni. Nie mówmy zbyt dużo i zróbmy coś! Prawdziwa służba (seva) jest wykonywana bezinteresownie, z premanem (zamiłowaniem, miłością), oddaniem i cierpliwością, i bez dumy. Aby prawdziwie służyć (saivam), musimy pracować nad samym sobą, żeby zdobyć takie wartości i nauczyć się dawać, nie oczekując niczego w zamian”.

“Boskość (Daivam, dewaiczność) jest wewnątrz ciebie. Podobnie ta sama iskra boskości jest wewnątrz wszystkich żyjących istot, o czym musimy pamiętać. Służąc im, służysz Bogu (Dewie)”.

“Nigdy nie powinniśmy tracić szansy pomagania innym, kiedy tylko nadarza się taka okazja”.


Świat

“Dzisiejszy świat został schwytany w iluzję (Maya) i pragnienia (Kama). Istoty ludzkie muszą się same oczyszczać i opiekować się swoimi współtowarzyszami i innymi stworzeniami zgodnie z odwiecznym prawem mądrości (Vidya Rita). Jeśli będą one dzielić swoje bogactwo z biednymi i zastępować samolubstwo współczuciem, będzie mało cierpienia na tym świecie. Każdy z nas jest odpowiedzialny za przyszłość planety i rozpowszechnianie przesłania prawdy”.

“Jeśli zmienisz siebie samego z determinacją i pełnym przekonaniem w piękną i szlachetną osobę, wibracje twoich dobrych myśli będą promieniowały od ciebie na społeczeństwo. Jeśli jesteś wypełniony współczuciem (Karuna) i bezinteresownymi myślami, wtedy społeczeństwo zacznie się zmieniać i podniesie się”.

“Wszystko jest jednym i Bóg (Brahman) jest jeden (Ekam, Jedynie)”.

“Jeśli chcesz medytować (dhyanam), musisz umieć się zrelaksować i podchodzić do wszystkiego na spokojnie. Żadnych napięć. Musisz sobie radzić z rzeczami takimi, jakimi one są. Zrób, co w twojej mocy, ale nie ekscytuj się”.


Obecność Mistrza (Guru)

“Niektórzy mogą się uczyć szybko od rozwiniętych ludzi, którzy sami zatopili się w oddaniu, i którzy mają preman (zamiłowanie, stałość, uprzejmość, uczucie, miłość) w swoich sercach (Hrid). Nie mówię, że nie możesz sam się rozwijać, ale jest to tylko kwestia czasu. Jeśli znajdziesz prawdziwego przewodnika (guru) i będziesz się od niego uczył, możliwe jest nauczenie się wszystkiego jeszcze w tym wcieleniu! Jeśli masz dużo czasu i nieskończoną cierpliwość, możesz czerpać naukę ze swoich ziemskich doświadczeń, ale to prawdopodobnie zajmie ci kilka wcieleń”.

“Boska łaska (daiva kripam) przepływa przez świętego (sadhu) jak naturalne źródło. Przeszkody, aby ją otrzymać są wewnątrz ciebie. Święty (Sadhu) spokojnie prowadzi cię w kierunku Boga (Brahmana). Uczy cię i prowadzi w głąb twojego wnętrza. Dzięki niemu możesz doświadczyć czystej Boskości (Śukla Daivam)i może być to prawdziwym doświadczeniem dla ciebie”.

“Mistrz (Guru) pokazuje ci ścieżkę do twojego prawdziwego serca (Hrid). Pozwala ci smakować radość absolutnej wolności (Kaivalyam)”.

"Wielkim błogosławieństwem dla wszystkich ludzi w Polsce jest obecność żywego Mistrza duchowego Swami Lalita Mohana. Wszyscy mogą wiele skorzystać przebywając w Jego świętej Obecności. To prawdziwy przewodnik duchowy, wcielony guru. Każdy naród ma swoich przewodników. Mistrz Lalita Mohan jest moim przyjacielem. Zawsze będę wspierał jego pracę.


Prawdziwe Szczęście (Anandam)

“Całe bogactwo tego świata nie da ci prawdziwego szczęścia (anandam), ale może dać ci niezliczone przyjemności, trudności, dylematy, ból i choroby. Wszyscy szukamy szczęścia, w taki czy inny sposób, ale nie zauważamy, że leży ono wewnątrz nas”.

“Bez względu na to czy pracujesz, służysz (sevakam) czy praktykujesz sadhanę – gdy kiedykolwiek napotkasz trudności, spójrz głęboko do swojego wnętrza, a znajdziesz źródło swoich problemów dokładnie wewnątrz siebie”.

“Pamiętaj, jedynym sposobem, żeby być naprawdę wolnym jest całkowite oddanie się Najwyższemu. To jest to, co ja rozumiem przez całkowite szczęście, Anandam!”

“Nie martw się – bądź szczęśliwy!”


Muruga Deva - Mistrz Wojowników

"Jak wielu z was wie, słynna w tym regionie “Skała Murugana” leży na terenie naszego Aśramu w kierunku na Viralimalai. Około 600 lat temu, święty Arunagiri Nathar podróżował do świątyni Murugana w pobliskim Viralimalai, położonej na małej górze, na tym względnie płaskim terenie. Jako że obszar ten był pokryty w tym czasie gęstym lasem, święty zgubił się i prosił Muruga Devę, aby pokazał mu drogę do świątyni. Wtedy jeden z wieśniaków wskazał mu na Skałę Murugana jako dobry punkt widokowy umożliwiający dojrzenie świątyni. Po wspięciu się na skałę modlił się on do Pana Murugana (Syna Boga Śiva) i błagał go, aby ten wskazał mu właściwy kierunek. Dostąpił wtedy boskiej wizji wiecznie młodego Pana. Ponieważ Murugan pojawił się na tej skale mówi się, że pozostał na niej odcisk Jego stopy. Harohara!"

"Muruga Deva jest bardzio inspirujący dla młodych ludzi. Sam jest młodzieńcem, młodszym synem ojca i matki wszechświata (Śiva i Parvati). Reprezentuje najwyższy poziom rozwoju jaki może osiągnąć ludzkość. Jest aktywny, szlachetny, odważny, współczujący, troskliwy, wesoły i przepełniony premą (przychylnością). Muruga jest ucieleśnieniem miłości (preman) i światła (jyoti). Starożytne pisma twierdzą, że narodził się po to, by uwolnić świat od negatywności, zła i demonów. W dłoni trzyma Vel, wielką złotą włócznię podarowaną mu przez jego matkę, Matkę ziemię (Boginię Parvati). Ten Vel jest promieniem najczystszej energii i mocy (śakti). Jest energią młodości, czystości i siły. Jest to włócznia mądrości i wiedzy, z pomocą której każdy może zmienić siebie samego."

"Murugan jest młodszym synem Boga Śiwa, mistrzem wojowników, pogromcą demonów (asurów)."


Śiwa Nam Kevalam - Administrator - Strażnik Forum
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Offline

 

#13 2011-03-02 20:44:46

Gurumai

PIELGRZYM

Zarejestrowany: 2007-09-03
Posty: 49
Punktów :   

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

Namaskaram,
Swami Premananda odszedł, smutno z tego powodu wszystkim wielbicielom, gdyż odszedł przedwcześnie. I już nie będzie możliwości, aby przekazał jakiekolwiek Nauki Duchowe, ani nie zobaczymy tego wspaniałego Guru w żywym, fizycznym ciele. Szkoda, po tysiąckroć szkoda, że taki Mistrz musiał umrzeć z powodu otrucia go przez wrogie mu siły. Te siły, to zło, rakszasy, które próbują zgasić światło w każdej przebudzonej w Bogu duszy. A im Dusza więcej Boskiego Światła przewodzi - tym bardziej zaciekle rakszasy, demony i asury ją zwalczają...

Dlatego też zadaniem wszystkich wielbicieli, uczniów, sympatyków Boskiego Guru jest obrona, opieka i wsparcie jakim powinni swojego Śri Gurudżi otoczyć i zawsze go bronić! Ochraniać, bronić przed złem, bronić przed złymi ludźmi i ciemnością tego świata. To jest obowiązek każdego prawdziwego Duchowego Ucznia inicjowanego w Drogę! Bo prawdziwa Droga - składa się tylko z inicjowanych Uczniów Bożych.

Uczcie się pilnie o wy, którzy spotkacie na swojej Drodze Boskiego Guru - uczcie się jak najwięcej i jak najszczersze miejcie intencje i serca, a Boskie Światło Mistrza - spłynie na was. Uczcie się - kiedy jest okazja i kiedy macie szansę na naukę, bo widzicie jak kruche jest życie i jak można stracić na zawsze możliwość uczenia się od Boskiego Guru, którego stratę dla tego świata opłakują w Anioły w Niebiosach.

Pozdrawiam

Ostatnio edytowany przez Priyasrimataji (2011-03-02 20:52:56)


Gurumai

Offline

 

#14 2011-06-17 08:16:48

tulsi

NOWICJUSZ

Zarejestrowany: 2010-04-03
Posty: 4
Punktów :   

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

Ostatnio dwóch wspaniałych Mistrzów odeszło. Reszta to już tylko milczenie............

Offline

 

#15 2011-12-04 17:48:26

Gurumai

PIELGRZYM

Zarejestrowany: 2007-09-03
Posty: 49
Punktów :   

Re: Zmarł Swami Premananda Maharaj - Siddha i Mistrz Duchowy Tamilów!

Trzeba się zatem modlić, aby złe siły nie zabrały żadnego z tych Wspaniałych Mistrzów Prawdy, którzy żyją i nauczają Dharmy i ostrzegają przed oszustami pseudoduchowymi!


Gurumai

Offline

 

Om Om Om! Om Namah Śivaya! Mahadevaya! Mahakalaya! Om Namah Himavantyai Namah! MahaTripuraSundaryai! Om Śri Gurave Namah! Om Śri Lalitamohane Namah! Om Om Om!


pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB

Firefox New

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Třebíč nádrže na vodu Betonové Jímky Uherský Brod