HIMAVANTI

Forum Rozwoju Duchowego: Ezoteryka, Joga, Tantra, Magia, Kundalini, Uzdrawianie, Bóg i Bogini, Mistyka, Intuicja, Jarstwo, Oświecenie, HIMAVANTI OM

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie


1. Listy dla Śri Guru, prośby o błogosławieństwa i uzdrowienie, relacje z działalności: Śri Mohandźi R.Z.Matuszewski., P.O. Box 247, 44-100 Gliwice 1, PL,
2. Grupy Medytacyjne: Laya Yoga & Tantra, Nauka o Czakramach - Uzdrawianie - Wielka Brytania: tel. +44 786 225 9946 (Andrew, jęz. angielski i polski)
3. Uzdrawianie, Egzorcyzmy; Ośrodek Bogini - Studzianki k/Łodzi - Mirosława Tomaszewska tel. 44-615 4984 lub +48 602-397 477 e-mail: kontakt@zlotamira.com
4. Problem z założeniem konta lub logowaniem - napisz do webmastera Portalu Himavanti: bractwo.himawanti@gmail.com

#1 2010-06-22 18:49:24

 Himavad

BUDZICIEL

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 181
Punktów :   
WWW

Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

Zapraszam do dzielenia się naukami i praktykami, które są cenne, bezcenne oraz najcenniejsze! Co ciebie poruszyło, przemieniło, jakie nauki naszego Śri Guru otworzyły bramę do Królestwa Duchowego? Osobiście ciągle czytam lekcje Hridaya ze strony http://himavanti.org bo to setka najcenniejszych lekcji linii przekazu Himawanti jakie w życiu spotkałem. Podobno jednym z mistrzów Lalita Mohana także był Lalita Mohan, tyle, że Hindus i nie zawsze da się odróżnić które nauki są to tłumaczenia mistrza z Indii, a które to spisane przez wiernych uczniów nauki naszego Śri Guru, także Lalita Mohana. W Indii jak się orientuję jest dużo osób o nazwisku Mohan, a imię Lalita jest także bardzo popularne.

Jak ktoś pierwszy raz zagląda, to przypomnę, że Lalita Mohan jest mistrzem starożytnej linii przekazu Himawanti z północnej Indii czy raczej z Hindukuszu. Jest to Joga tantryczna, czyli cała tantra i wszystkie metody praktyki jogi. Także metody indyjskiej ajurwedy oraz tzw. medycyny tybetańskiej. Lalita Mohan jest też ekspertem z zakresu akupresury, taoizmu, sztuk walki typu północny kalaripayat czy aiki-jutsu i aikido.

Potrafi świetnie dokształcić z zakresu praktycznych metod sztuk walki, treningu Qigong czy Prana Jogi. Dobrze zna Sanskryt i inne języki orientalne. Dużo dobrej, pozytywnej, szczegółowej wiedzy naukowej, wnikliwa intuicja, bardzo dobre dopasowanie metod ćwiczeń do możliwości i stanu ducha ćwiczącego. Lalita Mohan to świetny uzdrowiciel, bardzo dba o pacjentów szukających duchowych metod uzdrawiania.

Lalita Mohan świetnie demaskuje rozmaitych oszustów i hochsztaplerów, którzy zamiast realnego treningu duchowego czy uzdrawiania oferują własne demagogie, a kulturze i duchowości Wschodu nie mają nawet zielonego pojęcia. Dlatego warto słuchać nauk Lalita Mohana, chociażby tylko właśnie po to, żeby samemu szukając sobie innego mistrza, wiedzieć jak takiego rozpoznać i nie wpadać w sidła np. erotomanów, którzy zaspokajanie swoich seksualnych żądz raczyli nazwać taoizmem albo tantrą, gdyż na Zachodzie powstały takie paranoidalne wręcz wypaczenia dobrej, starej duchowości.

Kilka minut i 10 lat twojego treningu Tai Chi okazuje się chodzeniem do marnego oszusta chińskiego, który uczy pustych i do niczego nie przydatnych ruchów. Lalita Mohan w niektórych środowiskach nie jest lubiany bo jest ekspertem rozpoznającym jogę autentyczną od jogooszustwa fitnessowego, które pod szyldem jogi wpuszcza ludzi w maliny i zamiast jogi oferuje trochę gimnastyki własnego pomysłu. Takich oszustów jest w Polsce dużo i warto ich demaskować, bo wiedza o duchowości i treningach ze Wschodu jest w Polsce na bardzo niskim generalnie poziomie. 

To tylko kilka powodów, dla których warto poznawać wiedzę duchową, praktyki i dochodzić do mądrości pod kierunkiem wysokiego mistrza duchowego takiego jak Lalita Mohan Dżi!

Postaram się napisać trochę nauk jakie mnie inspirowały i trochę praktyk jakie mnie poruszyły, ale to z czasem. Przykładowo, często na zajęcia przychodzą ludzie, którzy chcą praktykować filozofię taoistyczną i ogólnie taoizm filozoficzny, alternatywnie tantrę. Mistrz Mohan się z nich śmieje i mówi, że Taoizm jest jak ciało, którego głową jest filozofia, a ciałem religia. Na cóż komu sama głowa bez ciała? Na cóż komu sam zwłok z odciętą głową? To jest dokładnie tak, jak uczy Lalita Mohan, tyle, że ci nastawieni na jakąś filozofię taoistyczną (głowę) pozbawioną religii taoistycznej (ciała) są w szoku, jakie głupoty dotąd robili i wygadywali! Mistrz się rubasznie śmieje, kiedy ludziom poruszonym takimi prostymi naukami łzy spływają po policzkach, chociaż marksiści z Pekinu czy Tajlandii wciskali im przez lata, że taoizm religijny to zabobon. Lalita Mohana świetnie wyczuwa braki uczniów i uczy tak, że wewnątrz dzieję się prawdziwa metamorfoza.

Właściwie każde spotkanie z mistrzem Lalita Mohanem Dżi to tak jakby podróż przez lata świetlne po kosmosie, ogromne przeżycie duchowe, nawet jak mistrz czasami wywali z zajęć jakiegoś popapranego typa, co by ćpać chciał i bredzić jakieś głupoty.

Kiedyś chodziłem na zajęcia grupy Najwyższej Mistrzyni Ching Hai, zajrzałem do grupy Himawanti, a tam Mistrz widząc mnie pierwszy raz, zanim się przedstawiełem, powiedział do mnie: Mistrzyni Ching Hai wzięła swoją inicjację w Himalajach od jednego z naszych Mistrzów Linii Przekazu Himawanti. Później dowiedziałem się dokładniej od kogo i kiedy, ale wiedziałem już, że jestem w Domu, że Himawanti jest moim domem, a Mistrz Mohan jest zdolnym Jasnowidzem. Bo niby skąd mógł wiedzieć, że interesował mnie ten mistrz od którego przez lata uczyła się Ching Hai?

Ostatnio edytowany przez Himavad (2010-06-22 18:58:41)

Offline

 

#2 2010-06-22 21:26:02

Mariici

BUDZICIEL

Zarejestrowany: 2009-01-06
Posty: 241
Punktów :   

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

No cóż,
Mistrz Lalita Mohan-Dżi to Mistrz Najwyższej Klasy
i już

Śri Ramakryszna Paramahamsa dobrze opisuje najwyższych lotów nauczycieli duchowych, to i wypisz wymaluj Śri Gurudźi tam pasuje i to raczej do tej górnej półki najwyższej klasy. Samo przebywanie w Świętej Obecności Śri Guru Lalita Mohan Dżi jest już wielkim błogosławieństwem, Łaską od Boga i nauką samą w sobie. W Świętej Obecności Śri Guru dusza doświadcza spływu Boskiej Łaski, Boskiego Światła i kto na zajęciach ze Śri Guru był i nie jest jakimś betonem ten dobrze wie o czym piszę.

Osobiście dla mnie najcenniejsze nauki nie przyszły w słowach, lecz w milczeniu, w Jego obecności. Choć mądrość nauk słownie danych jest po prostu niesamowicie rozległa, pomagająca w praktycznie każdej dziedzinie życia, co sobie można przecież odsłuchać nawet z płytek warsztatowych, czy poczytać wśród wielu dostępnych w necie nauk, to i tak żywe i głębokie przeżycia duchowe jakie przyszły w Boskiej Obecności Śri Guru przebiły wszelką gimnastykę umysłową, bo dotykały sfer samego istnienia jak i jego sensu, nie w słowach lecz w żywym przeżyciu.

Duchowa głębia, niezgłębiona mądrość, takie epitety się cisną na usta już po chwili słuchania Śri Guru lub rozmowy z Nim. Śiwa (Bóg) jest Guru i Guru jest Śiwą. Szczęśliwi są ci, którzy mają okazję spotkać Śri Lalita Mohan-dżi, szczęśliwi, bo to wielki zaszczyt.

Metody rozwoju duchowego przekazywane przez Śri Lalita Mohana dla ludzi ku ich dobru są również niezgłębione. Po prostu zwykłej osobie trudno zaakceptować jak to możliwe, że jedna osoba jest w stanie dysponować tak niesamowicie rozległym materiałem z dziedzin duchowych, nie tylko znajomością praktyk i rytuałów, ale dogłębnym zrozumieniem całych ścieżek praktyk od początku do końca.

Prostowanie błędów i wypaczeń oryginalnych duchowych nauk o których pisałeś to jest inne ogromne pole. Śri Gurudżi dokładnie wyjaśnia dlaczego coś jest błędem i wypaczeniem, jakie przynosi negatywne efekty, co zrobić, żeby się przed wypaczeniami chronić itd. Nic dziwnego że go nie lubią całe stada oszustów pseudoduchowych sprzedających własne oszukańcze "produkty" prowadzące na manowce pod marką Duchowości od Ducha czyli Boga. Bezkompromisowe pokazywanie błędów i głoszenie PRAWDY pomimo prześladowań, pomimo złych opinii oszustów, kłamców i ludzi przez nich omamionych tylko pokazuje wielkość tego Mistrza. Bo Prawdziwy Mistrz PRAWDĘ stawia ponad wszystko.

Kończąc napiszę tak: wszystkie nauki Śri Gurudźi są bezcenne, ale najcenniejsza jest sama Jego Obecność, która jest największą z nauk i poprzez którą najgłębsze prawdy mogą zostać poznane. Poprzez Prawdziwego Guru wszystko może być osiągnięte, a bez Guru osoba jest zwykłym głupcem - tako rzecze Guru Gita. Pozdrowienia, Om Śri Gurudewaja Lalita Mohane Namah!


"Zwrócić się ku Światłu, przywołać choćby odrobinę Boskiej Świadomości z góry, i w jej świetle zapalić płomyczek wewnętrznej tęsknoty..."

Offline

 

#3 2010-06-23 06:42:45

Śulin

NOWICJUSZ

Zarejestrowany: 2010-06-23
Posty: 1
Punktów :   

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

Nic dodać ,nic ująć,w pełni się zgadzam z postem Mariici,dodam tylko że dla mie Sri Guru Jest Boskim Światłem i niezgłębionym żródłem łask Bożych.Jest przejewieniem Boskich atrybutuw  i Mocy.Dla mnie też najcenniejsze i najgłębsze nauki przyszły w milczeniu Śri Guru.A somo przebywanie w Jego obecności to nieskończona szczęśliwość i zarazem doznawanie Łaski Bożej. Pozdrawiaw.

Offline

 

#4 2010-06-23 13:17:38

 Himavad

BUDZICIEL

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 181
Punktów :   
WWW

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

Jest to bardzo dziwne w Polsce zjawisko, ale jednostki w jakikolwiek sposób wybitne, wyrastające ponad przeciętność mas nieuctwa czy szarzyzny są przez takich co to nic nie umieją glebione, zupełnie tak jak w wyborach politycznych. Im większy bałwan, tym chętniej robi syf wokół tych co mają tam jeszcze coś do powiedzenia, a taki bałwan jedyne co umie to świnie podkładać. Taki Jarosław Kaczyński to umie oskarżać, a potem się okazuje, że on jest pustogłowy głąb kapuściany, który nawet nie rozumie co konkurent do tronu ma w programie napisane. I jak na takiego, co ani polskiego nie zna żeby czytać umiał ktoś jeszcze głosować może? Przecież to jawna paranoja. Takie same głąby widząc zdrowe cytaty np. z tantry czy taoizmu plują i rzygają na duchowe nauki Wschodu, a potem się okazuje, że nie rozumieją ani słów ani znaczeń. Chyba dlatego, że nie umieją czytać i polskiego nawet się w szkołach nie nauczyli na tyle, żeby zrozumieć subtelne ideały duchowych nauk przekazywane przez takich mistrzów jak Lalita Mohan.

No, pedofile też robią swoje, pedofile i pedofilki pospołu to jakieś 4 procent zboczonego narodu polskiego, czyli około 380 tysięcy ludzi. Zastanawiam się skąd taka ilość zboczeńców seksualnych wylęga się w naszym kraju, skoro w takiej Indii jest to tylko około 0,5 procenta populacji. Zatem są narody czy religie bardziej spedofilałe i mniej spedofilałe. Dlatego takie furie mają różniści zboczeńcy przeciwko Bractwu Himawanti i mistrzowi Lalita Mohanowi.


Jak pewna pedofilska lesbijka znieważała Lalita Mohana

Pewna lesbijka lubiąca młode czy raczej zbyt młode dziewczątka uwodzić z Warszawy, otóż przyszła na uczelnię, gdzie wcześniej Lalita Mohan miał wykłady i zaczynała taką opowieść, jakoby jej znajoma była żoną Lalita Mohana, była rzekomo źle traktowana, poniżana, bita, doświadczała znęcania psychicznego i takie pierdoły. Rzekomo szukała dla koleżanki pomocy psychologicznej! Parę osób się nabrało na te bajery, a jak się okazało panienka należała do jakiejś grupy quasi buddyjskiej i rzekomo taoistycznej na kopulację każdy z każdym nastawionej, których jedyną praktyką było picie, palenie, ćpanie i rzyganie oraz znieważanie towarzyskie wszystkich, którzy się przeciwko takim oszustwom podszywającym się pod buddyzm czy taoizm albo i hinduizm wypowiadają. Jako, że Lalita Mohan dużo o oszustach mówi, szybko dało się ustalić, dlaczego i z czyjego podjudzenia mendziuśka rozpowszechnia jakieś plugawe oszczerstwa.

Najbardziej tematem, zainteresowała się wówczas żona Lalita Mohana, aż się z kobietą i jej rzekomo źle traktowaną byłą żoną spotkała. Nie ukrywała, że z powodów wiadomych, czyli babskiej ciekawości. Okazało się, że rzekoma żona nawet nie wie jak Lalita Mohan wygląda, tylko pooczerniać miała Lalita Mohana jako wspólniczka z łajdackiej pseudobuddyjskiej z seksem taoistycznym na ryjkach grupki. Żona Lalita Mohana wzięła i obie lesbichy szerzące oszczerstwa skompromitowała, a także pyski im trochę pokiereszowała, bo sama Kung Fu dużo ćwiczyła w bojowym wydaniu. I jeszcze poszła do tej grupy z żądaniem przeproszenia i wypłacenia odszkodowania, co uzyskała. Takie potrafią być zboczone seksualnie świnki z rozmaitych grupek śmierdzących przysłowiowym już diabłem, smołą i siarką czyli pedofilią. Lesby lubiące nastolatki (często zbyt młode) są psychopatyczne i gotowe zniszczyć każdego, kto im ich chucie zboczone ukróca.

To chyba bardzo dobry przykład skąd się biorą oszczerstwa przeciw antypedofilskiemu Bractwu Himawanti i Lalita Mohanowi, a także jak złapać mendy na gorąco i się z nimi skutecznie rozprawić. W końcu przysłowie mówi, że gdzie diabeł nie może, tam babę pośle... A z litości dla zaćpanej pedofilskiej dziuni nie podaję jej nazwiska ani adresu, acz o jaką grupę pseudobuddyjską chodzi pewnie wszyscy i tak wiedzą...

Ostatnio edytowany przez Himavad (2010-06-23 13:27:41)

Offline

 

#5 2010-06-24 00:25:58

janbaz

SYMPATYK

Zarejestrowany: 2007-07-12
Posty: 18
Punktów :   

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

Witajcie. Mnie bardzo inspirują Przekazy Mistrza Himalaya i nauki Hridaya Śri Lalita Mohandżi. Jest to dla mnie zawsze duża inspiracja do życia, pracy i aktywności. Przez samo czytanie tych nauk czuje jak poszerza się świadomość, jak pomagają zrozumieć głębiej rzeczywistość. Zauważyłem, że generalnie należy czytać nauki Gurudżi wielokrotnie - powtarzać studia nad nimi. Raz dla głęszego zrozumienia i dlatego też, że z czasem się zapomina ich treść. Chcąc podzielić się spostrzeżeniami i doświadczeniem mogę wam powiedzieć to co sami pewnie też wiecie, że czytanie, pamiętanie i rozważanie tych nauk w sercu powoduje z czasem zmianę percepcji codzienności, większą lekkość życia wynikającą ze zrozumienia jego mechanizmów i celu w życiu. Jakże cenny to drogowskaz do tego by wystrzegać się zła, umieć je rozpoznawać i z nim walczyć i jak kierować się do dobra, wyzwolenia i Boga. Jest to materiał nie do przecenienia moim zdaniem o wielkim znaczeniu dla przyszłych pokoleń. Życzę powodzenia w studiach wszystkim sympatyką nauk Śri Lalita Mohandżi. I dziękuję za przebłyski zrozumienia i błogości.
Śankar

Offline

 

#6 2010-06-25 22:51:40

 Himavad

BUDZICIEL

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2009-05-31
Posty: 181
Punktów :   
WWW

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

Oto parę świeżych wypowiedzi mistrza duchowego Śri Lalita Mohana na różnych forach internetowych, w rozmowach z różnymi ludźmi, zwykle trochę demonicznymi albo niekumatymi. Warto nauki duchowe Mistrza upowszechniać!

Psychomanipulacja i bycie śledzonym

"Psychomanipulacja, heheh. Jak ktoś ma wrażenie, że inni nim manipulują, czas najwyższy zacząć się leczyć! Takie wrażenie są naukowo uznawane za objaw psychozy. Jak ktoś zamiast się rozwijać duchowo, zaczyna zdradzać objawy, że inni nim manipulują za pomocą sił nieznanych, gestów czy spojrzeń, etc. Czas zacząć brać leki, serio. Samą bioterapią i ziołami, nie zawsze da się z tego wyleczyć, jak ktoś za daleko zajedzie w tym kierunku, a jest to kierunek obłąkania. Ostatnio była u mnie wróżka z Warszawy, bo nie mogła już znieść tych wpływów, tych psychomanipulacji, tych tajemniczych presji. Trochę się zdziwiła, że oprócz ziół i sesji bioterapeutycznej dostała zalecenie udania się i do psychiatry. Cóż psychoza taka, że leczyć trzeba, rzeczywiście.

Zapadają na takie dolegliwości "syndromu psychomanipulowania nimi" osoby z osobowością silnie bierno-zależną, których jest 30-40 procent, ale choruje psychotycznie tylko około jeden procent społeczeństwa. Ale to i tak około 400 tysięcy chorych na wrażenie, że są psychomanipulowani, że ktoś na nich wpływa, że nimi nawet steruje. Nie są oni uduchowienie, sa pieprznięci. Ot i wszystko! Ci, co czują się śledzeni, albo są pod dyskretnym baczeniem ABW, CBŚ-a, detektywa, albo mają kolejny objaw psychozy. Warto poczytać o psychozach z których warto się leczyć, chociażby naturalnie, olejem z wiesiołka, póki psychoza nie jest zbyt dokuczliwa! Bo potem zostają silniejsze środki, heheh. Ajurweda także poleca osobom czującym, że są pod wpływem lub śledzone, porządne kuracje. Zresztą indyjscy guru, nawiedzonych śledzeniem przez niezidentyfikowane siły, manipulowanym etc zawsze polecają najlepszego medyka ajurwedy w okolicy. Aż zaburzenie minie, bo takie zaburzenia uniemożliwiają rozwój duchowy, heheh... Warto o tym wiedzieć..."

Prawda i awatarowie

Prawdę o ludziach można łatwo z ich ust usłyszeć. Wystarczy ich zapytać co sądzą o wielkich duchem istotach, awatarach, takich jak np. Sathya Sai Baba, Yogananda czy Osho Rajneesh. Taka postać jest tzw. lustrem dharmy. Co osoba o takim mistrzu jak Sathaya Sai Baba powie, tym sama jest. Bo tej rangi mistrzowie są dopiero prawdziwymi Zwierciadłami Umysłu i Jaźni, hehhe. Warto się nauczyć paru takich postaci, żeby mieć wgląd w naturę ludzi rzekomo poszukujących duchowo, czujących energie. A czasem wystarczy pokazać zdjęcie Sai Baba i już się ludziska spowiadają z tego czym są. Innym takim mistrzem jest Osho Rajneesh, innym Yogananda czy Swami Premananda...

Mistrz jest niezależny od wpływów

Moje funkcjonowanie nie zależy od tego czy ktoś mnie akurat lubi czy też nie na jakimś forum albo w prasie. Ani od tego, czy to co i jak mówię się komuś podoba, czy też nie. Nie mam też emocjonalnych problemów, typu niedopieszczenie, nie muszę zabiegać ani o akceptację ani o uznanie, ani o adoracje, tak jak to wiele osób robi, myśląc błędnie, że to duchowość czy ezoteryka. Nie mam też problemów z łączeniem przeciwieństw i sprzeczności, nie muszą zatem obstawać przy słodko-mdłej formie rzekomej miłości na rozmaitych forach i w nawiedzonych grupkach. Na nikim nie muszę też budować sobie autorytetu, kiedy piszę, jak działa zwierciadło i u kogo, akurat. Nie jestem akurat wielbicielem Sathya Sai Baba, znam tylko mechanizm jaki działa u awatarów, używam przykładu tego awatara. A to zupełnie co innego niż tam sobie ktoś cos wykoncypował... A jeśli chodzi o wiedzę, jest ona li tylko skutkiem praktyki i doświadczenia.

DEVOHAM - Praktyka Sathya Sai Baba

Sathya Sai Baba często powtarza DEVOHAM, co się tłumaczy na "Jestem Bogiem", tyle, że DEVA to Bóstwo osobowe, a nie Absolut, Brahman. To bardzo istotne dla zrozumienia tematu. Praktyka DEVOHAM jest często robiona dla uświadomienia sobie Boskiej Natury (Daiva-Ruupam). Słowo Deva oznacza dosłownie "Świetlisty" albo jak to Jan Nara tłumaczył, "Świetlak". Chodzi o Istotę ze Światła. Praktyka jest generalnie dość powszechna w jodze, tantrze i inszych indyjskich systemach. Tyle, że tłumaczenie na polski jak się przyjmuje, "Jestem Bogiem", jest o tyle nieporozumieniem, że u nas słowo Bóg kojarzy się z Absolutem, a nie jednym z wielu świetlistych mieszkańców niebios, bogów, bóstw czy aniołków oraz oświeconych ludzi, etc. To powtarzanie "Devoham" w znanych mi tekstach Sathya Sai Baba zwykle jest wpisane w instrukcje i zalecenia do praktyki duchowej typu: "Ciągle pamiętaj o Devoham", "praktykujcie, kultywujcie Devoham", "nie zapomnijcie o Devoham", "Rano i wieczorem pamiętajcie Devoham", etc. Nie wygląda to na samochwalstwo, tylko na szczere rady dla sympatyków co i jak mają praktykować.

Z Brahmanem się synchronizujemy, harmonizujemy, jednoczymy, a Dewą się stajemy, w dewę się przeobrażamy, a także Dewą się odradzamy jako Avadhuta lub Avatara. Ot i wszystko. To podobnie jak przeistoczenie od Hun-Po do Yi-Eng w alchemii taoistycznej. Tara zresztą to jedna z dziesięciu postaci Boga w formie Śiwa i Śakti, a Avaa-Tara to dosłownie zstąpienie tego Bóstwa. Tyle, że Tara nie jest najwyższym nawet osobowym aspektem wśród dziesięciu form Śiwa i Śakti. Te większe nie zstępują, bo należą do Arupadeva - bytów bezforemnych...

Dramat w Jugosławi

Prawdziwy dramat ludzki. W Jugosławii. Chrześcijanie mordowali muzułmanów. W imię wiary i judzenia przez klechów chrześcijańskich, którzy po obaleniu komuny zyskali na władzy i znaczeniu. Ludzkie słabości za to winić, czy bóstwo w które wierzą ci co mordują i inspiracji w swoim bóstwie szukają? Prawosławie modli się bardziej do Maryji niż do Jezusa, jeśli o bóstwa chodzi, a muzułmanie do Allah Boga samego. Hindusi pytają, nie co to za źli ludzie, że tak mordują, tylko co za krwiożercze bóstwo ich inspiruje i kontroluje, że tak mordują. I dlatego tak mało jest chrześcijan w Indii. Nie chcą tam ludzie Maryji...

Trzeba powiedzieć, że szkoda, że komuna tam padła, bo komuna z Tito, trzymała te ludobójcze skłonności od rzezi w ryzach. To przykre, że ci wierzący chrześcijanie tak wrednie mordowali muzułmanów, a i do dzisiaj brutalnie mordują, tylko bardziej skrytobójczo. Nic tylko podzielać poglądy Osho Rajneesha i podobnych w tej kwestii. A o Ustaszach, chrześcijanach też trzeba wspomnieć. Bo wielu nie raczy znać historii, ani patrzeć na pobudki religijne w ludobójczych rzeziach. Czemu ludzie wypierają tak często te fakty ze świadomości, że to wyznanie i religia wiedzie takich Ustaszy do robienia okrutnego ludobójstwa? Takie to widać EGA. Faszyści hitlerowscy tępili komunistów i za działalność komunistyczną i głoszenie komunizmu do więzień zamykali, czyli wiemy już jaki ustrój polityczny panuje aktualnie w Polsce! Historia pewnie się powtarza, ciekawe kiedy Oświęcim władza znowu otworzy dla nieprawomyślnych.

Przynależenie do Brahmana Boga

Bhavati oznacza "przynależeć do kogoś", "służyć komuś", "być sukcesorem" (w linii sukcesji), "być posiadanym przez kogoś", "prowadzić się" ( w sensie moralnym), "wyobrażać sobie coś czy kogoś", etc. I nic tam o stawaniu nie ma, jak wielu tłumaczy, raczej o "popadnięciu w zależność" i "przynależność" - a przed tym ludzie się na Zachodzie raczej bronią niźli za tym tęsknią, oczywiście z powodu niedojrzałej, szczeniackiej osobowości zafiksowanej w gówniarskim buncie przeciwko duchowym autorytetom przyprawionym źle pojętym ateizmem.

"Bogoznawca (Brahmavid)do Boga przynależy, Bogu służy, jest sukcesorem Boga, jest przez Boga posiadany, prowadzi się według Boga (przykazania etc), Boga sobie wyobraża. Brahma to najniższa uosobiona forma Absolutu, rzeczywiście, wyżej jest kolejno Wishnu, Rudra, Iśwara, Śiwa. Z powodu tej instrukcji jaką zacytowałeś, Sewaka tak gorliwie przynależą do Sai, heheh. Bhava to nie jest sama myśl, tylko myśl i uczucie razem. Pojęcie służy na określenie myślenia z odczuwaniem w czasie intensywnej satkaram (skupienie, koncentracja).

Taoizm, filozofia i marksizm

Taoizm, rzeczywiście, pełen jest mistycznych postaci, alegorii, sentencji, w dodatku po chiński i prawie nie tłumaczonych na języki europejskie jeszcze, niestety. Od latających magów i czarowników aż trzeszczy cała taoistyczna kultura w Chinach. W Europie pewnie nie, bo jakiś maoista zrobił z taoizmu filozofię przyprawioną marksizmem i zbiorowym seksem...

Podział na taoizm filozoficzny i religijny zrobili jak z historii wiadomo towarzysze chińscy wspólnie z towarzyszami radzieckimi w latach 1936-1956. Towarzysz Mao w 1936 roku podjął taką decyzję wraz z kolektywem towarzyskim. Zaowocowało to tłumaczeniem rzekomych "tylko filozofów" i masowym paleniem tego, co miało za dużo posmaku tzw. zabobonu i kołtunu religijnego wedle oceny towarzyszy chińskich i radzieckich, bardzo dialektycznie, marksistowsko filozoficznych. A Tao nie ma podziałów...

Deva - Istota Boska, Anioł, Bóstwo

Słowo "Deva" w pierwszym znaczeniu to istota niebiańska, bóstwo, bóg, osoba ucieleśniona szczególnie, bóg rozumiany konkretnie jako Indra. Jeśli słowo jest w zdaniu rzeczownikiem, to rzecz jasna nie można go interpretować jako przymiotnik, szczególnie we frazie typu "Devoham", ani w "Aham (indra, sai)deva asmi". Przykładowo "devaguruh" to nie jest świetlisty ani niebiański guru, tylko guru bogów, ucieleśniona boska osoba, przewodnik duchowy niebian, bóstw. A przymiotnikowo jest Gurudeva - niebiański guru, świetlisty guru, nie mylić z gurudevata...

Awatarowie nikogo nie wykorzystują

Sathya Sai Baba nikogo nie wykorzystuje, ludzie sami się angażują, zresztą jest na świecie mnóstwo wolontariatów w które można się zaangażować bez reszty jak się ma ochotę. Hasła takie jak "wykorzystuje status awatara", wypisywane na wszetecznych forach przez niedopchane oazówki przyprawione ateizmem pokazują właśnie na to oazowe, kościelne myślenie dogmatyczne, przejęte zresztą przez neofitów wyznających religię ateizmu gorliwego. Jakbym czytał wywód księdza inkwizytora albo kleryka z seminarium, kiedy czytam takie bzdury, że jakiś "awatara", rzekomo ludzi wykorzystuje czy kimś manipuluje. Jak ktoś nie ma pojęcia co to jest awatara i jaki to status, to lepiej jakby się nauczył od awatarów, najlepiej kilku, a nie zmyślać, wymyślać i kota ogonem o 180 stopni do czytelnika obracać! Awatara rozumieć można i interpretować jak się samemu osiąga status Awakara, a to taka wyżej rozwinięta świadomość, bliższa przebudzeniu duchowemu. Ślepi nie mogą widzieć chwały awatarów.


Zgodność Feng Shui i Vastu

Zajmując się ponad 30 lat Feng Shui oraz Vastu, mogę powiedzieć, że w praktycznych zaleceniach nie ma wielkich różnic, generalnie są prawie same zbieżności. Błędów o jednym i drugim to jest, ale w tłumaczeniach rozmaitych publikacji, owszem. Jeszcze pod hasłem Feng Shui jak i pod hasłem Vastu występują rodzime szkoły rozmaitych radiestetów i psychotroników, którzy cierpią na jakiś kompleks taki, że muszą stworzyć koniecznie własną szkołę czy styl, a to Vastu, a to Feng Shui. I swoje teorie pod tymi szyldami upowszechniają, czesto zupełnie rozmijając się z oryginałami. Zanim bym się podjął stworzenia własnego Vastu czy Feng Shui, najpierw wolałbym poznać biegle system oryginalny, tyle, że i 30 lat już ponad to mało, ciągle trzeba się uczyć. Tym bardziej sarkastycznie podziwiam wszystkich "tfurców" tych szkół PolVastu czy PolFengszui. Czasem mawiam, co to za szuia, co własne fengszui stworzyła, heheh.

Im bardziej ktoś się na czymś nie zna, tym bardziej chce własnego stwora stworzyć, szkoda tylko, że pod cudzym szyldem, wprowadzając ludzi w błąd. A na każdej chińskiej wsi jest ekspert tradycyjny od Feng Shui i nawet KPCh na to nic nie poradziła. 

Kolor niebieski szkodzi nowotworom

Dziwi mnie dlaczego kolor niebieski czy błękitny z tych tonacji miałby być szkodliwy, kiedy nawet Rudrabheshajya czy jak kto woli Budda Medycyny jest w tej tonacji, a także aniołek Rafael od uzdrawiania... Nienawiść do religii stworzyła szkodliwość niebieskiego, u kogoś czy co? Chromoterapia wymienia tyle zalet leczniczych kolorów w niebieskich odcieniach, że takie teorie jakoby błękit czy niebieski szkodził wydają się w ezohealingu dziwaczne. Podobnie zresztą jak teorie klubów radiestezyjnych czasem spotykane, jakoby czerwony był szkodliwy.

Niebieski leczniczy dla płuc i nerek przy wielu chorobach; łagodzi ból i cierpienie, podstawowy kolor leczniczy indyjskiej chromoterapii. Leczy m.in. z astmy, neuralgii, mialgii, z kontuzji stawów, ischiaszu, lumbagii, leczy wzrok, mowę i słuch. Reguluje rytm oddychania, leczy z chorób na podłożu zbyt egoistycznego nastawienia. Niedobór niebieskich odcieni barw daje syndrom cierpiętnictwa, hipochondrię, przewrażliwienie, nadwrażliwość na ból, obolałość z poczuciem, że wszystko boli. Nadmiar wzmaga altruizm i bezinteresowność oraz humanitaryzm i szlachetne działania, aż do przesady (to chyba rzeczywiście dla niektórych szkodliwe -... Osoba doświadczona w aplikowaniu niebieskich odcieni może pracować za anestezjologa przy operacjach.

Ciekawe, że wielu praktyków, niebieskimi odcieniami potrafi znacznie poprawić wzrok czy słuch albo usunąć jąkanie, a także ograniczyć lub zablokować namnażanie komórek nowotworowych. To niebieski szkodzi chyba komórkom rakowym w czyimś organizmie, a może na ślepotę szkodzi lecząc z niej? Tak by to było z punktu widzenia lat praktyki swojej i innych healerów. 

Nikt nie wpada w sidła sekty

Nikt nie wpada w sidła sekty, raczej ludzie są chorzy na sektofobię, bo gdzieś się na kogoś obrazili, ktoś im coś wmówił albo są chorzy na syndrom bierno-zależnej osobowości. Fobie przeciwko sektom świry i czuby z ośrodków antysektowych produkują głównie jako zabieg marketingowy wymierzony w konkurencję religijną. Gdyby tak robić firmom gospodarczym, to wszyscy antysektowcy siedzieliby w kiciu za niedozwolone zwalczanie konkurencji. A największą sektą trzeba ogłosić wywiad i tajną policję, bo nie dość, że odejść nie można, to cię jeszcze zastrzelą jak chlapniesz jęzorem, taki stopień tajniaczenia zawsze był i ciągle jest. Wpadanie w sidła sekt - to jest politologiczna propaganda ludzików mających swastykę inkwizycyjną, hitlerowską na sztandarze jako wiarę.

Ludzie mają naturalne potrzeby religijne, takie same jak potrzeba oddychania czy instynkt przetrwania. Normalnie je realizują, a że nikły w sumie procent nie ma, to nie znaczy, że religia jest zła. Niektórzy nie mają też instynktu samozachowwczego, i giną tragicznie z powodu ryzykanctwa. Bleblanie o rzekomej szkodliwości tzw. sekt nazwano nawet nie tylko sektofobią ale i paranoją antysektową. I zupełnie słusznie, bo ci co najbardziej zwalczają sekty, zawsze najbardziej pasują do obrazu sekty wedle własnych kryteriów rozpoznawania. Dlatego twierdzę, że jak ktoś jest wrogo do tzw. sekt usposobiony, używa tej terminologii i jadem antysektowym zionie, to dlatego, że sam jest trzonem jakiejś podłej sekty albo przejął reakcje poprzez udzielenie. Jest to skutek takiej analizy politologicznej, wymierzony w nadawcę z katolickiego ośrodka antysektowego.

Liderzy grupek quasireligijnych jak i dużych wyznań, nie umiejąc się reklamować w sposób pozytywny robią to samo, co politycy na wyborach: gnój i podkładanie świń konkurencji. Jest to brutalna walka o rynek religijny, a samo zjawisko sekt zasadniczo nie istnieje, jest tylko dobrze politologicznie skonstruowanym straszakiem dla mniej zorientowanych i ściemnionych i naiwnych, którzy jeszcze te głupoty sponsorują! Wystarczy wziąć tekst antysektowy np. katolicki i dopisać do słowa sekta nazwę sekty, która go wyprodukowała, zawsze będzie poważnie jako zarzut wyglądał, ale to tylko zabieg politologiczny, bo tak są te teksty napisane."


Dodam, że można zobaczyć próbkę demaskującą tę politologię antysektowej durnoty tutaj:
http://www.ryszard-matuszewski.com/pl/s … ,list.html

Ostatnio edytowany przez Himavad (2010-06-25 22:52:09)

Offline

 

#7 2011-02-09 23:15:32

Mitra

BUDZICIEL

Zarejestrowany: 2007-07-25
Posty: 180
Punktów :   

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

Nauki Śri Lalita Mohan Ji, to Nauki najwyższych lotów. Niejednokrotnie się o tym przekonałem bedąc na spotkaniach z Nauczycielami z  innych szkół. Nie chodzi tu o umniejszanie innym szkołom, ale będąc gdzie indziej wiele razy czułem się jakbym byl w przedszkolu duchowym, gdzie słuchając Nauk Śri Lalita Mohan Ji mam wrażenie, że jestem na uniwersytecie. To taka moja krotka refleksja...

Offline

 

#8 2011-03-10 19:19:48

Gurumai

PIELGRZYM

Zarejestrowany: 2007-09-03
Posty: 49
Punktów :   

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

Będąc w Indii i podróżując dużo po tym pięknym kraju, dane było mi spotkać wiele Aśramów, Guru, szkół duchowych, zgromadzeń medytujących etc... Dane mi było także uczestnictwo w darśanach (widzeniach i spotkaniach) z duchowymi nauczycielami - Guru oraz dane mi było zapoznanie się z praktykami, medytacjami jakie prowadzą w swoich ośrodkach.

Mogę zatem stwierdzić, że nigdy jeszcze nie spotkałam takiej Szkoły Duchowej jaką możemy przejść ucząc się u Śri Guru Lalita Mohanji. Mantry, Nauki, Praktyki, ćwiczenia, terapie, podróże do Niebiańskich Świątyń, spotkania i medytacje z Aniołami - to wszystko jest dane ludziom którzy uczą się słuchając nauk z ust Świętego Guruji i to wszystko jest błogosławione przez istoty z Niebios.

Ktokolwiek podąża i będzie podążał za Śri Guru Lalita Mohanji - ten bardzo szybko osiągnie Wyzwolenie, Oświecenie - jeśli wytrwa w Drodze! Albowiem KAŻDY Święty Guru z Indii którego spotkałam mówił: "UCZCIE SIĘ U ŚRI GURU LALITA MOHANA! Uczcie się od Niego, po co tu przyjechaliście, jak macie w Polsce takiego Awatara Mistrza Mądrości!? Uczcie się od Niego, a potem przyjedźcie po błogosławieństwa - jak się już nauczycie".

Dlatego mogę się podzielić tymi wspaniałymi wieściami z wami abyście pamiętali jakiej klasy GURU stąpa po polskiej ziemi! Nie zmarnujcie tej szansy danej od Boga na to, aby uczyć się od Lalita Mohana Guruji.

Priyaśri Mataji


Gurumai

Offline

 

#9 2012-07-26 12:07:15

 Lalita Devi

BUDZICIEL

Skąd: Europa
Zarejestrowany: 2012-02-16
Posty: 111
Punktów :   
WWW

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

Najcenniejszą nauką Śri Lalitamohan Babadżi jest nauka jak żyć w Prawdzie (Satya) i Wolności (Kaivalya) oraz jak demaskować satanistyczno-psychotroniczne gnioty podszywające się pod Rozwój Duchowy (RD). Chyba nie ma nic cenniejszego niźli z wydumanych fantazyjnych obłoków zejść na ziemię i zacząć prawdziwie Boskie Życie oparte o zdrową medytację bez odpałów.


Lalita Devi - Bogini Harmonii i Piękna oraz Ezoteryki

Offline

 

#10 2012-10-27 11:56:03

Kapali

Moderator

Skąd: Polska - Londyn
Zarejestrowany: 2007-07-12
Posty: 266
Punktów :   
WWW

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

Om Śri Lalitamohane Namah! Pozdrawiamy Mistrza Lalitamohandżi!

Nauki Mistrza są zaiste mistrzowskie, a w całej Europie trudno o lepszą szkołę Jogi oraz Tantry.

Mistrz Lalitamohandżi nie tylko Jogę przyniósł do Polski, ale także Tantrę i Ajurwedę. Na przełomie lat 70-tych i 80-tych XX wieku, Polska była duchową pustynią, a Mistrz Lalitamohandżi sprowadził do Polski wielką wiedzę duchową i wszechstronne metody praktyk duchowych wiodące do uduchowienia. Bez pracy Mistrza Lalitamohandżi w Polsce praktycznie byłoby ani Ajurwedy, ani Jogi, ani Tantry! I za to już należy się Mistrzowi wdzięczność, za jego wielką boską pracę.

Mnie się najbardziej podobają magiczne nauki tantrycznych siddhów. Ale to by dużo pisania było.

Cała Europa zazdrości Polsce takiego wielkiego Mistrza Jogi. Tylko Polska jak jakaś pijana dziwka nie szanuje masowo swojego Boskiego Śri Guruh!

Z miłością i światłem,

Polecam poczytać trochę o prawdziwym mistrzu duchowym:

http://prawdziwyhimawanti.blox.pl/2012/ … ewski.html

Om Śri Lalitamohane Namah!!!

Kapalinaridevi

Ostatnio edytowany przez Kapali (2012-10-27 12:03:51)


Kapali - Strażnik Dharmy
################
Opinia: Żeby zepsuć system Linux trzeba nad tym popracować; żeby zepsuć system Windows wystarczy popracować na nim, pisze Scott Granneman z SecurityFocus!!!

Offline

 

#11 2015-07-23 17:02:12

 Himawant

BUDZICIEL

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2008-05-22
Posty: 157
Punktów :   
WWW

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

Sporo nauk duchowych jakie przekazuje Mistrz duchowy Mohan Ryszard Matuszewski znajduje się aktualnie na blogu pod adresem:

http://lalitamohan-himawanti.blogspot.com/

Warto zaglądać, bo ciągle coś nowego ciekawego bardzo z ezoteryki, duchowości, rozwoju duchowego, gnozy, medytacji, tajemnych odmian jogi czy sztuk walki się pojawia.

Mistrz jest praktykiem i ma ogromne doświadczenie oraz wielkie umiejętności.

Przychodzą na zajęcia z Mistrzem Mohanem Ryszardem Matuszewskim ludzie co 30-40 lat jogę praktykowali i są w szoku, że prawie nic nie umieją z jogi, tak jakby byli na samym początku treningu.

Chwała Bogini Himawanti - Najwyższej Mistrzyni Jogi i Tantry...

Ostatnio edytowany przez Himawant (2015-07-23 17:02:48)


___________ Himawant ___________
Duchowy Poszukiwacz Miłości i Światła.
Uczeń Mistrza Lalita Mohana od 1987 roku.
Jestem w Bractwie Himawanti wystarczająco długo aby stwierdzić, że każdy kto mówi coś złego o Lalita-Mohan-Dźi jest kłamcą i oszustem!

Offline

 

#12 2019-02-01 21:07:13

 Himawant

BUDZICIEL

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2008-05-22
Posty: 157
Punktów :   
WWW

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

Na teraz polecić mogę zainteresowanym nauki o ciele eterycznym i świecie eterycznym. Tego nigdy zawiele ani w literaturze ani w wykładach duchowych nauk, zatem warto studiować i rozpowszechniać linkując na wielu różnych forach i portalach w Internecie.

https://mohan-ryszard-matuszewski.blogs … yczny.html

Serdecznie polecam, dla ogólnego wzrostu i przebudzenia świadomości.

AUM!


___________ Himawant ___________
Duchowy Poszukiwacz Miłości i Światła.
Uczeń Mistrza Lalita Mohana od 1987 roku.
Jestem w Bractwie Himawanti wystarczająco długo aby stwierdzić, że każdy kto mówi coś złego o Lalita-Mohan-Dźi jest kłamcą i oszustem!

Offline

 

#13 2019-02-12 12:27:04

METATRON

BUDZICIEL

Zarejestrowany: 2008-09-23
Posty: 117
Punktów :   

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

U takiego Mistrza jak Śri Guru Mohandźi, wszystkie praktyki są bezcenne. 

Dlaczego nasz Śri Guru Mohandźi został osadzony w 12 domu? Odpowiedź jest zawarta w Talmudzie w księdze HIOBA (Mistrz Mohandźi przechodził doświadczenie na wzór Świętego Hioba), w innych Pismach Świętych, księga ta się nazywa Joba (Hebr. Iob, po polsku Hiob). Była duża szansa że Mistrz Mohandźi – Ryszard Zenon Matuszewski około 27 listopada 2008 lub nieco później zostanie uwolniony z domu 12 by móc w domu 1 na nowo głosić blask jedynego Adonai i boską wiedzę duchową (i nasz Mistrz Mohandźi został wtedy uwolniony bodaj w końcu listopada sąd wydał taką decyzję, a uprawomocniła się po 2 tygodniach). Jedyny warunek by mogło to się ziścić to była szczera modlitwa do Adonai, JHWH (Śiwa Mahadeva), żarliwie praktykowana przez zdrową psychicznie część Narodu Polskiego. Proście a będzie wam dane. Mistrz Śri Guru Mohandźi przechodził doświadczenie Hioba stając się najbardziej umiłowanym u Boga świętym człowiekiem pośród Narodu Polskiego. Nie ma większej świętości niż wybrancy i przyjaciele Boga namaszczeni doświadczeniem Hiobowym. Księga Hioba i wiedza kabalistyczna, w tym astrologia ezoteryczna dają dokładne odpowiedzi, także w temacie uświęcenia i stadium rozwoju duchowego człowieka (w wypadku Mohandźi mamy angelizację i ascencję duchową).

Pozdrawiam, Metatron

Offline

 

#14 2019-07-03 00:26:45

Hogwart

BUDZICIEL

Zarejestrowany: 2018-04-21
Posty: 152
Punktów :   

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

Astrologia wydarzeniowa często pokazuje demoniczne źródła zakłóceń i ataków, w tym szczególnie, gdy chodzi o Mistrza Duchowego. Zjawiska z przjściem planet przed Algolem czy na Tronie Arymana - to typowe sytuacje. Oczywiście, astrolog obserwujący zjawiska musi być biegły, a nie obłąkany porażku zachodniej astrologii XX wieku jaką jest ogłupienie plutonowe i planetoidowe - zajmowanie się obiektami zbyt małymi aby miały jakiekolwiek znaczenie.


Człowiek staje się dorosły nie wtedy, gdy ubrania robią się dla niego za ciasne, ale gdy wyrasta z własnego egoizmu

Offline

 

#15 2023-06-24 02:43:47

Indygo

PIELGRZYM

Zarejestrowany: 2014-10-03
Posty: 45
Punktów :   

Re: Lalita Mohan G.K. - Mistrz Duchowy - Najcenniejsze Nauki i Praktyki

Nauk  praktyk cennych oraz bezcennych jest całkiem sporo, bardzo dużo. Chociażby o czakrach i energiach wewnętrznych w meridianach, esencja i istot Jogi, Tantry oraz Wedanty. Tylko czytać, czytać i przyswająć. O tym wszyscy wiedzą, chociaż nie wszyscy często zaglądają tam gdzie są nauki duchowe, jak na portale Himavanti oraz Himawanti:

O czakrach mamy tutaj chociażnu wspanialy artykuł:

https://himavanti.org/2005/02/07/czakry … iadomosci/

I już można popraktykować zgodnie z zasadniczą instrukcją wschodniej nauki duchowej, tajemnej wiedzy.

Ostatnio edytowany przez Indygo (2023-06-24 02:44:12)

Offline

 

Om Om Om! Om Namah Śivaya! Mahadevaya! Mahakalaya! Om Namah Himavantyai Namah! MahaTripuraSundaryai! Om Śri Gurave Namah! Om Śri Lalitamohane Namah! Om Om Om!


pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB

Firefox New

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.berlin-hotel.pl berlin-hotel.pl