Forum Rozwoju Duchowego: Ezoteryka, Joga, Tantra, Magia, Kundalini, Uzdrawianie, Bóg i Bogini, Mistyka, Intuicja, Jarstwo, Oświecenie, HIMAVANTI OM
Myślę, że nikogo nie trzeba przekonywać do terapii miodem. Jak dla mnie jeden z przyjemniejszych sposobów leczenia. Waidjaradźa Ryszi spisał jego uzdrawiające właściwości. Jeśli macie własne, sprawdzone receptury zachęcam do podzielenia się nimi na Forum.
"Podstawową dawką miodu dla wszystkich jest jedna łyżka stołowa (20 gramów) dziennie. Pracownicy fizyczni, a zwłaszcza ci, którzy są narażeni na wdychanie różnych pyłów węglowych, krzemowych, mącznych, tytoniowych i innych, które grożą pylicą mogą spożywać dawkę podwyższoną. Robotnicy zagrożeni pylicą, którzy stale zażywają miód zapadają na pylicę średnio o 10 lat później niż inni. Górnikom pracującym w kopalniach uranu podaje się miód spadziowy, gdyż przeciwdziała on skutkom napromieniowania. Kuracja miodowa wpływa dodatnio na osoby przemęczone pracą umysłową, zestresowane, apatyczne. W psychiatrii stosowanie miodu powoduje u wszystkich leczonych pacjentów regenerację sił psychicznych. Dobrze też leczy się miodem osoby opanowane apatią, lenistwem, "nicnierobieniem", brakiem aktywności życiowej.
Miód zmniejsza trujące działanie używek takich jak herbata, kawa, tytoń czy alkohol. Zwiększone dawki miodu, od 40-100 gramów (2-5 łyżek stołowych) dziennie są zalecane osobom w starszym wieku, rekonwalescentom, zwłaszcza po leczeniu antybiotykami! Stosuje się leczenie serca kuracją miodową, gdyż miód jest bardzo dobrą odżywką dla serca. Leczenie miodem pomaga również bardzo przy schorzeniach wątroby. Miód powinien być stosowany we wszystkich chorobach infekcyjnych jak grypa, katar, przeziębienie, biegunka i podobne. Miód jest także dobrym lekiem na katary sienne. Profilaktycznie radzi się żuć plasterki miodu przez 5 dni 1-2 razy dziennie na 2 miesiące przed spodziewanym atakiem kataru siennego, który po takiej kuracji profilaktycznej zwykle już nie występuje.
Jeśli będziemy podawać miód niemowlętom, będą się dzięki temu lepiej rozwijały. Błony przewodu pokarmowego niemowlęcia są jednak delikatne i miód zwykle musi być podawany w postaci płynnej. Niemowlętom i w ogóle dzieciom do lat czterech podajemy zwykle nie więcej niż 7 gramów (łyżeczka od herbaty) miodu dziennie. Dzieciom w wieku 4-16 lat podajemy leczniczo zwykle nie więcej niż 15-40 gramów (3/4 - 2 łyżek stołowych) miodu w zależności od rodzaju kuracji. Miód jest sycący i nadmiar może spowodować utratę apetytu oraz może wywołać cukromocz miodowy. Niektóre osoby po spożyciu miodu odczuwają ból żołądka, ciężar lub podrażnienie (nie tolerują drożdżaków i kwasów organicznych) i wtedy powinny zawsze spożywać miód rozpuszczony w wodzie. Najlepiej pić wtedy miód w naparze siemienia lnianego.
Poleca się w ogóle bardzo picie wody miodowej czyli spożywanie miodu w roztworze przegotowanej wody, co Ajurweda zwie napojem SOMA. Stosując diety odchudzające zwykle nie należy rezygnować z leczniczych dawek miodu. Woda miodowa (Soma) dobrze jak przez kilka godzin naciąga tak jak napar, co zwiększa aktywność miodowych enzymów. Najlepiej wodę miodową wypijać małymi łyczkami rano na czczo. Terapeuci zalecają pić roztwór miodu w wodzie na ciepło, więc gdy całkiem ostygnie, należy go podgrzać, ale do temperatury nie większej niż 41 stopni. W miodzie występuje 21 biopierwiastków takich jak wapń, żelazo, magnez, fosfor, potas, mangan i inne. Glukoza i fruktoza zawarte w miodzie to cukry proste, łatwo przyswajalne przez organizm i nietoksyczne jak sacharoza w zwykłym cukrze białym. Soma miodowa jest ulubionym napojem mitycznego Indradewa, patrona medyków, szczególnie zielarzy oraz wojowników dodającym wnikliwości i odwagi.
Miody zawierające dużo glukozy jak miód wielokwiatowy, rzepakowy czy malinowy, będą najlepsze dla osób o chorym sercu czy wątrobie. Miody zawierające dużo fruktozy a mało glukozy jak miód akacjowy są odpowiednie dla diabetyków. Miód wrzosowy polecany jest dla osób starszych, po 40 roku życia dla regeneracji i rewitalizacji. Miody rzepakowy i akacjowy zawierające najmniej aminokwasów i biopierwiastków są najodpowiedniejsze dla osób ze schorzeniami nerek i przewodu moczowego. Miody o dużej zawartości inhibin jak miód lipowy, gryczany czy koniczynowy są najlepsze dla osób gorączkujących i w schorzeniach infekcyjnych takich jak grypa czy przeziębienie. Amatorom ostrego miodu należy polecić miód gryczany, a amatorom łagodniejszego miodu, miód wielokwiatowy. Miody zasobne w biopierwiastki jak spadziowy czy gryczany polecamy dzieciom, osobom anemicznym, rekonwalescentom po operacjach. Najwszechstronniejsze zastosowanie lecznicze posiada jednak miód lipowy, co jest powszechnie znane w leczniczych systemach medycyny indoeuropejskiej. Miód bywa także dobrym lekiem przeciwko uczuleniom (alergiom), bezsenności, stanom lękowym, stresom i nerwicom.
Złocisty kolor miodów kojarzony jest z energią słońca skumulowaną w tym leku oraz z przekazem słonecznej mądrości i rozwijaniem intuicji. Miód jest jednym z pięciu podstawowych nośników leków czyli tak zwanym ANUPANAM jako substancja z którą miesza się sproszkowane minerały, metale czy zioła celem ich spożycia. Zamiast odwaru ziołowego, należy łyżkę stołową ziół sproszkowanych, przetartych, zmieszać z łyżką stołową odpowiedniego miodu i spożyć małym kęsami dokładnie przeżuwając. Tak podany lek jest częstokroć o wiele skuteczniejszy niż jego odwar, szczególnie przy chorobach powstałych na wskutek wilgoci lub zimna (wychłodzenia). Anupanam działają profilaktycznie zapobiegając wielu schorzeniom. Bardzo dobre leki to także pyłek kwiatowy, mleczko pszczele, jad pszczeli i propolis warte jednak może osobnego omówienia. Kuracja miodowa, podobnie i pyłkowa w poważniejszych przypadkach winna trwać 2-3 miesiące jeśli leczenie ma być naprawdę skuteczne. Dobrą kuracją jest też post na wodzie miodowej pitej rano, dodajemy wówczas trochę soku z cytryny do napoju."
Waidjaradźa Ryszi
Offline
Co roku staram się zaopatrywać w miody rożnego rodzaju, ale zazwyczaj z okolic miejsca, gdzie żyję. Mam szczęście, bo mam znajomego pszczelarza, który bardzo dba o jakość swojego miodu. Może znacie Andrzeja Sołtysińskiego z Pomorza ?
Offline
Fajny artykuł. Kuracja dla zdrowia i dla zmysłów.
Akurat Pana Andrzeja nie znam, ale tez regularnie zaopatruje się w miody ze sprawdzonych źródeł.
Ostatnio kupiłam miód zawierający propolis - gesty, intensywny w smaku i od razu z większa ilością zdrowych składników.
Propolis składa się z kitu pszczelego oraz balsamu pyłkowego, wytwarzanego przez pszczoły z pyłku kwiatowego. Działa przeciwbakteryjnie, również antybiotycznie, można stosować w infekcjach dróg oddechowych oraz regeneracyjnie dla wzmocnienia układu odpornościowego.
Offline
NOWICJUSZ
Tak znam Andrzeja Sołtysińskiego z Pomorza, zaopatrywałam się u niego w zioła. Mogę szczerze polecić, jeat bardzo kompetentny, a zioła wysokiej jakości i ekologicznego źródła :-)
Offline
Zarówno miód jak i pyłek pszczeli uchodzą z punktu widzenia ajurwedy jako doskonałe środki odżywcze.
Miód składa się w większości z cukru inwertowanego (prawoskrętnego cukru gronowego oraz lewoskrętnego cukru owocowego) i innych cukrów (niezredukowanego cukru trzcinowego oraz maltozy), Zawiera również enzymy (inwertazę, sacharazę, katalazę, amylazę, fosfatazę, różne diastazy), aktywny enzym oksydazę glukozową, kwasy organiczne (kwas mrówkowy, kwas bursztynowy, kwas jabłkowy, kwas masłowy, kwas octowy, kwas mlekowy, kwas glukonowy, kwas cytrynowy), kwasy nieorganiczne (kwas ortofosforowy, kwas solny), substancje mineralne (żelazo, fosfor, miedź, potas, siarkę, sód, mangan, wapń, krzem, magnez, cynk, chlor), witaminy (małe ilości witamin C, B1, B2, B6, H, kwasu pantotenowego, kwasu foliowego, kwasu nikotynowego), aminokwasy, olejki eteryczne, hormony, alkohole, aldehydy, ketony.
Pyłek pszczeli zawiera dużo witamin, hormony, bakteriobójczą inhibinę, acetyloholinę, flawony i karoten. Oprócz tego rozmaite cukry, aminokwasy, skrobię, proteiny
i substancje mineralne.
Offline
Dobrze jest pojeść sobie miodek. Mój ulubiony to gryczany. Tylko nie za dużo by sobie trzustki nie rozwalić. Na dobre zdrowie można sobie robić miksutrkę łyżke miodu na szkalnkę wody, przygotować wieczorem. Rano wypijasz na czczo, można dodać odrobiny soku z cytryny dla smaku :-)
Offline
Miodek to jest to co misie lubią najbardziej. Ja też uwielbiam go ale jak z każdym lekiem trzeba uważać żeby nie przesadzić. Ja jeżdżąc po Polsce kupuję w różnych miejscach miody i widzę, że bardzo się od siebie różnią. Najlepszy jaki udało mi się jeść i jednocześnie był dla mnie najzdrowszy był miód z mazurskich lasów. Ciekawe, że ten miód powstał w środku lasu a pszczelarz na własnych plecach zaniósł ten ul do lasu. Był on w tak oddalonym miejscu od ludzkich domostw i dróg, że nawet jego smak był inny od kupowanego w sklepie. Takiego miodu się nie zapomina.
Offline
PIELGRZYM
Miód chyba wszyscy lubią, ale jako lekarstwo trzeba solidnie dokładnie dawkować. Miodoleczenie słodkie jest, ale przy cukrzycy trzeba jednak uważać, tylko minimalne dawki, albo śladowe. Nie wszystko jest na każdą chorobę i dla każdego, zależy od stopnia schorowania pacjenta.
Offline
Można powiedzieć, że miód to najstarszy z leków i do tego w pełni naturalny.
Jednym z najważniejszych składników miodu są enzymy, z których większość pochodzi z gruczołów ślinowych pszczół. W wyniku reakcji, zachodzących z udziałem enzymów, powstaje nadtlenek wodoru, czyli substancja o właściwościach antyseptycznych. Stąd przeciwzapalne, antybakteryjne i przeciwalergiczne działanie miodu. Należy pamiętać, że zawarte w miodzie enzymy mają niską odporność na działanie wysokich temperatur. Ulegają stopniowemu rozkładowi już w temperaturze 45 stopni Celsjusza, przez co miód traci swoje cenne pierwotne właściwości. Dlatego nie należy go podgrzewać ani zalewać gorącą wodą (jeśli słodzimy herbatę miodem, najpierw ją przestudźmy). Oprócz enzymów miód zawiera także:
aminokwasy
glukozę i fruktozę
biotynę
witaminy A, C i z grupy B
kwas foliowy
aż 21 pierwiastków ważnych dla ludzkiego organizmu (m.in. żelazo, miedź, wapń, magnes, potas, fosfor, mangan)
Offline