HIMAVANTI

Forum Rozwoju Duchowego: Ezoteryka, Joga, Tantra, Magia, Kundalini, Uzdrawianie, Bóg i Bogini, Mistyka, Intuicja, Jarstwo, Oświecenie, HIMAVANTI OM

Ogłoszenie


1. Listy dla Śri Guru, prośby o błogosławieństwa i uzdrowienie, relacje z działalności: Śri Mohandźi R.Z.Matuszewski., P.O. Box 247, 44-100 Gliwice 1, PL,
2. Grupy Medytacyjne: Laya Yoga & Tantra, Nauka o Czakramach - Uzdrawianie - Wielka Brytania: tel. +44 786 225 9946 (Andrew, jęz. angielski i polski)
3. Uzdrawianie, Egzorcyzmy; Ośrodek Bogini - Studzianki k/Łodzi - Mirosława Tomaszewska tel. 44-615 4984 lub +48 602-397 477 e-mail: kontakt@zlotamira.com
4. Problem z założeniem konta lub logowaniem - napisz do webmastera Portalu Himavanti: bractwo.himawanti@gmail.com

#1 2007-09-03 09:01:13

 Kaivalin

Administrator

Skąd: European Union: London/Warsaw
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 468
Punktów :   
WWW

Lewitacja - Zjawisko Samounoszenia - Siddhi Jogi

LEWITACJA
TELEKINEZA SAMOUNOSZENIA

Opowieści o lewitujących siddhas, mnichach buddyjskich i fakirach od lat zadziwiają ludzi, a jednocześnie przez osoby nierozgarnięte, ograniczone umysłowo materialną ciemnotą i pseudonaukowym zabobonem są traktowane jak jakieś bajki dla naiwnych. Niektórzy badacze zjawiska lewitacji są przekonani, że jest to utracona umiejętność homo sapiens. Kiedyś, w zamierzchłych czasach, gdy ludzie bardziej byli skierowani "do wewnątrz", potrafili i latać, i odczytywać myśli innych, przesuwać przedmioty siłą woli, wędrować ciałem astralnym itp., a więc posiadali te umiejętności, jakie teraz mają jedynie niektórzy ludzie, a i to zazwyczaj w ograniczonym zakresie. Jednak nadal mamy to coś, dzięki czemu te "cuda" były możliwe: mózg i duszę. Wystarczy pobudzić duszę w sercu, by ta zmusiła mózg do specjalnego wysiłku woli, do wytwarzania mocy z koncentracji. W tym także do wytworzenia fal antygrawitacyjnych, które unoszą ciało nad ziemię. Niestety, nie istnieją jeszcze przyrządy, które mogłyby wykryć pojawienie się tych fal. Możemy jedynie obserwować skutki. W średniowieczu, gdy wiara była dla ludzi wielką mocą wpływającą na rzeczywistość, częściej zdarzały się przypadki samoistnej lewitacji podczas ekstazy religijnej.

W kronikach opisanych jest co najmniej 200 świętych chrześcijańskich, którym się to przydarzało - ze świętym Franciszkiem z Asyżu i Ojcem Pio włącznie. W XVII wieku unosił się włoski zakonnik, święty Józef z Copertino. Najwyraźniej głęboka modlitwa, będąca w gruncie rzeczy medytacją, potrafi pokonać siłę grawitacji. Innym słynnym człowiekiem, który potrafił lewitować, był XIX-wieczny wizjoner, spirytualista Daniel Dunglas Home. Wielokrotnie widziano, jak unosił się w powietrzu i nigdy nie przyłapano go na oszustwie. Twierdził on, że nie ma pojęcia, jak to robi, mówił jedynie: "jakaś siła unosi mnie w powietrze". W świecie islamu istnieją całe sufickie szkoły i zakony fakirów, które zajmują się opanowywaniem i pokazywaniem zjawisk parapsychicznych na podłożu ekstazy religijnej. Nie oddziela się zjawisk parapsychicznych od całości religii w czym można zobaczyć wyższość islamu nad chrześcijaństwem. W zasadzie każdy zakon suficki ma uczniów, którzy są wszechstronnie utalentowanymi fakirami. Na Wschodzie, tam, gdzie panuje dżinizm, hinduizm i buddyzm, lewitacja jest uznawana nie za cud, ale za umiejętność, którą można rozwinąć właśnie dzięki specjalnym ćwiczeniom umysłowym - wystarczy uzyskać silną jedność ducha i ciała, by móc unieść się w powietrze. Angielscy podróżnicy, którzy pod koniec XIX i na początku XX wieku dotarli do odosobnionych klasztorów tybetańskich, opisują w swych relacjach nie tylko mnichów lewitujących, ale i przenikających przez ściany, co jest potężną telekinezą! Wszystkie linie przekazu jogi i tantry bardzo cenią sobie oddanych uczniów, którzy uzyskali cudowne zdolności takie jak lewitacja czy zdolność przenikania do zamkniętych pomieszczeń wprost przez ściany. Takie grupy bardziej zaawansowanych uczniów Mahavatara Kriya Babaji opisywał Mistrza Yogananda, a i podobni znani są z Misji Ramakriszny, Premanandy, Sai Baba czy choćby i Śri Anandamurti, który znany był z tego, że potrafi się uczniom z nagła ukazywać.

Lewitacja, agrawitacja, biograwitacja, telekinetyka, psychokinetyka i inne określenia, jakie są podawane w tym zakresie tematycznym mają wspólne źródło. Czyli może to być czysta bioantygrawitacja i zjawiska falowe. Różnią się natomiast nawet nie mechanizmem aktywacji, lecz sposobem aktywowania. Lewitacja to własność unoszenia się żywych organizmów. Mózg człowieka nie musi wytwarzać ani grama tych struktur, lecz jest po prostu normalnie w tym świecie ich przekaźnikiem. Ze względu na swoją pojemność może przenieść - przekazać tylko ograniczoną formę tego stanu - procesu. Człowiek w takim stanie wykazuje dużą dawkę napięcia powierzchniowego. Ciało poddane jest wartościom od 50.000 do 200.000 Volt. Ostatnim, który się o tym przekonał był pewien ciekawy Japończyk, i odbyło się to w 1983 roku akurat w Polsce, co spowodowało wielkie zainteresowanie tematem lewitacji w licznych klubach psychotronicznych. Właśnie wtedy poszukiwano biograwitacyjnych rezonatorów i ich manifestacji. Mówi się też o kilku możliwych przyczynach lewitacji, z których jedną może być oddziaływanie na człowieka silnym polem magnetycznym przez istoty z pojazdów kosmicznych typu spodek UFO. Taka lewitacja miałaby naturę całkiem fizyczną i jej wykonanie jest tylko sprawą techniki. Zjawisko samounoszenia zdaje się być generowane na poziomie ciała energetycznego, czyli eteralu czy też tak zwanego sobowtóra eterycznego.

Lewitację określić można jako fenomen w którym osoba unosi się nad ziemię i zawisa w powietrzu. Z pewnością Wielki Duch czyli Dobry Bóg, Brahman, Elohim obdarowuje tą zdolnością niektórych świętych i wybranych generalnie we wszystkich znanych religiach nawet w chrześcijaństwie. Na przykład Św. Józef z Copertino był znany z tej zdolności i miał ją też Ojciec Pio z Pietrelciny. Wielu naocznych świadków widziało Ojca Pio za życia unoszącego się nad ziemią w stanie lewitacji. Najsławniejszy lewitujący to indyjski fakir, siddha Subbayah Pullavar. Zdjęcia jego lewitacji wykonano w 1936 roku. Na oczach około stu pięćdziesięciu ludzi ten Fakir Baba unosił się mniej więcej metr nad poziomem ziemi, a oparty był o wbity w ziemię pal (kij). Jego ciało unosiło się i sztywniało, wisząc w poziomym ułożeniu jak do snu, podczas gdy jedna dłoń trzymała kij pielgrzyma Zakonu Jogi Tirtha Swami. Zdarzenie to miało miejsce w południowych Indiach, w pogodny dzień i przy dobrej widoczności, co jest dowodem autentyczności. Ten siddha wielokrotnie demonstrował to zjawisko na życzenie publiczności, która mogła go też dotknąć i obejrzeć z każdej strony, co całkowicie wyklucza możliwość oszustwa.

Szalejąca inkwizycja w kościele katolickim zwalczała przez wieki osoby o zdolnościach parapsychicznych, co zaowocowało paleniem na stosach nawet dzieci, które miały spontaniczne lewitacje czy przyciągały materialne przedmioty przez tak zwany aport, czyli telekinezę. Nawet dzisiaj, niechętny stosunek wielu tak zwanych naukowców wynika z ich religijnie dogmatycznych uprzedzeń o obrazie patologicznej awersji lub fobii i nie wynika z postawy badacza ale ze źle pojętej religii czy z wyznawania fałszywych, błędnych wartości dogmatycznych. Z kolei ateiści pod sztandarem rzekomego racjonalizmu negują zjawiska parapsychiczne, a to tylko z tego względu, że nienawidzą religii i magii jako takiej z założenia i złośliwie negują wszystko, co ma jakiś związek z zagadnieniami wiary i religijnej ekstazy. Te postawy takich pseudonaukowców są obarczone dużym wskaźnikiem paranoiczności, co wyklucza ich obiektywizm i zdolności do badania zjawisk przyrody jak w wypadku Randiego. Zresztą, czy nie jest paranoją palenie na stosach dzieci tylko za to, że spontanicznie dzieje im się coś, czego nauce nie udało się wyjaśnić? Podobnie paranoiczne jest negowanie zjawisk tylko dlatego, że częściej się one zdarzają w historii osobom bardzo ekstatycznie religijnym jak w wypadku lewitacji. Randi nie jest badaczem zjawisk parapsychicznych, gdyż znając zagadnienie od strony teorii żąda aby zjawiska paranormalne wykonywać w warunkach, które z góry wykluczają ich zaistnienie. Randi to antynaukowy oszust, który chce udowodnić nieistnienie zjawisk parapsychicznych poprzez dbanie o to jedynie aby uniemożliwić ich występowanie. To tak jakby postawić żaglowiec na autostradzie i pokpiwać z załogi, że statek nie płynie. Każdy normalny uczony dba o to, aby eksperyment wykonywano w warunkach umożliwiających jego występowanie albo stara się spotkać zjawisko w przyrodzie i badać je w środowisku w którym występuje. Żądanie od żaglowca aby szusował po autostradzie jest niewątpliwie paranoją o obrazoburczo antynaukowym obrazie przewrotnej i złośliwej patologii.

Lewitacja jest to zdolność do unoszenia się nad powierzchnią ziemi bez używania jakichkolwiek bodźców zewnętrznych. Osoba nie ma żadnego kontaktu z podłożem. Oficjalnie jest to zjawisko niewyjaśnione, jednak na przestrzeni lat dziesiątki osób pokazywały, iż potrafią lewitować. Pomijam tu oczywiście sztuczki iluzjonistyczne - wśród nich chyba najsłynniejszy popis Davida Copperfielda. Nienaruszając praw fizyki można zmusić do lewitacji niewielkie przedmioty używając do tego przykładowo pola elektromagnetycznego, czy też sprężonego powietrza. Lewitacja osoby ludzkiej czy ogólnie istot żywych to z zasady zupełnie inna kwestia. W średniowieczu kojarzono to zjawisko z doświadczeniami religijnymi, z ekstazą. Doskonałym tego przykładem może być postać chociażby świętego Franciszka z Asyżu. W czasach współczesnych prym wiodą głównie mnisi i fakirowie z dalekiego wschodu. Utrzymują oni, że zdolni są unosić się nad ziemią, a osiągnąć to potrafią dzięki głębokiej medytacji, połączeniu ducha z ciałem. Istnieje teoria, że w dawnych wiekach tego typu umiejętność posiadali wszyscy ludzie, ale z czasem jej zasięg ograniczył się do niewielkiej garstki, która zdolna byłaby poświęcić swoją energię i czas, aby osiągnąć ten stan. W swej istocie Kali Juga (Wiek Bogini) to wiek materializmu, kiedy to świadomość ludzi jest do samego planu materialnego zdegradowana, a wyższe zdolności są rzadkie.

Agrawitacja – to w fizyce mechaniczne tworzenie tunelu dźwiękowego poprzez grupę poddźwięków zdolnych lokalnie znieść pole grawitacji. Poddźwięku mechanicznie trudno jest uzyskać, niemniej można go stworzyć w sposób naturalny dysponując instrumentami muzycznymi o dużej skali rezonansowej. Cykliczne dźwięki w ustalonej kolejności wywołują pośrednio fale poddźwiękową jako wypadkowa ich drgań, a ta z kolei manifestuje się jako siła agrawitacyjna. Jeśli by, kto myślał, że to grawitacja lub antygrawitacja to bardzo by się mylił. Te formy są aktywatorami dopiero procesu. Sama czysta grawitacja jest tym, co Nicola Tesla nazywał energią promienistą. Ta energia to też właśnie Grawitron B i doskonale można go spożytkować jako energie elektryczną jak i oddziaływania grawitacyjne. Pochodzi on z gwiazd i naszej gwiazdy z planet naszego układu i i z naszej planety ze wszystkiego, co widać i nie widać we wszechświecie, jest wszędzie i jest wieczny i darmowy. W Egipcie kasta kapłańska zwala to zieloną energią Ozyrysa. Jak to zwał tak to zwał, ale wszędzie było i jest to samo. Wielokrotnie Nicola Tesla dawał przykłady tego w swych pracach i pokazach, lecz kpiono z niego. Dzisiaj wymyśla się przeróżne bzdety i teorie nie mające sensu, by tylko podnieść rangę tematu, choć widać że tak wcale nie musi pozostać.

Jak to się dzieje, że niektórzy ludzie potrafią oderwać się od ziemi i unieść w powietrze? Zdumiewająca zdolność unoszenia się w powietrzu jest domeną joginów, fakirów, mediów, świętych i czarownic. Jedni z nich zdolność latania uzyskują w wyniku długotrwałej medytacji, treningu siły woli, inni w wyniku działania "wyższej siły", która porywa ich do  góry, czy tego chcą, czy nie chcą. Świat nauki dzieli się na akceptujących to niesamowite zjawisko, nawet, jeśli sami nigdy się z nim nie zetknęli uczonych i na ograniczonych umysłowo sceptyków, którzy uważają sprawę lewitacji za wynik bądź przewidzeń zbiorowych w wyniku hipnozy, bądź jakiegoś oszustwa czy tricku. Hipnoza w swym pełniejszym wymiarze bywa jednak zjawiskiem typowo o charakterze psychokinezy, kiedy zahipnotyzowana przez kogoś osoba zaczyna lewitować. Ci pierwsi poza argumentem z gatunku "nasza wiedza nie jest wystarczająca, nie zgłębiliśmy jeszcze wszystkich zjawisk, które występują na świecie", posługują się tezą, że lewitacja w żadnym stopniu nie przeczy zasadom grawitacji, wykorzystuje jedynie mniej zbadane prawa fizyki. Pewna teoria naukowa mówi, że skoro żywe organizmy wytwarzają pole bioelektryczne i biomagnetyczne, to mogą również tworzyć pole biograwitacyjne. Także możliwości człowieka będącego w transie, ekstazie a nawet pod wpływem silnego stresu wydają się nieograniczone i zapewne, nie są do końca zbadane. W literaturze przedmiotu poza interesującymi artykułami można wyszukać nawet opis wielu ćwiczeń "z lewitacji" do wykonania w domu. W jednym z nich potrzeba sześciu osób, z których pięć ma za zadanie - poprzez specjalne układy rąk - wytworzyć energię konieczną do podniesienia szóstej z fotela bez użycia "siły". W literaturze także tej internetowej można znaleźć także artykuły poświęcone lewitacji magnetycznej, doświadczeniu, które wykonać można w każdym laboratorium fizycznym.
.........................

Więcej poczytaj o zjawisku lewitacji na stronie web:
http://www.freewebs.com/lalitamohanbaba … kineza.htm


Śiwa Nam Kevalam - Administrator - Strażnik Forum
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Offline

 

#2 2007-09-11 11:14:45

Kafi_Gauri

Moderator

Zarejestrowany: 2007-07-29
Posty: 222
Punktów :   
WWW

Re: Lewitacja - Zjawisko Samounoszenia - Siddhi Jogi

Słyszałem, że Lalita Mohan prowadził kiedyś kurs przygotowawczy do Lewitacji. Ale się nie załapałem, bo mnie wtedy jeszcze w sandze nie było. Czy jest tu ktoś kto to pamięta? Bo mnie by to interesowało, chociaż samo przygotowanie. Cha Cha. I jakiś Rosjanin też z Bractwa Himawanti podobno przyjeżdżał jeszcze w latach 80-tych z którym Mohan razem prowadził kursy lewitacji. Pamięta to ktoś jeszcze czy sami nowicjusze tu są?


KAFI GAURI

Cytat: "Wszyscy dobrzy ludzie słuchają mistrza Lalita Mohan Dżi!" - Swami Śyam Śivananda

Offline

 

#3 2008-02-02 21:20:50

Jankoh

NOWICJUSZ

Zarejestrowany: 2007-07-16
Posty: 6
Punktów :   

Re: Lewitacja - Zjawisko Samounoszenia - Siddhi Jogi

Lewitacja to jest coś co mnie bardzo fascynuję i od zawsze wiedziałem że jest to realnością. Kwestią nauki. Też bym chciał zapisać się na taki warsztat i poznać  potrzebne, choć wstępne praktyki. A co do naukowego punktu widzenia, to mam brata, który myśli jak naukowiec. Jak to nie jest udowodnione to nie może być prawdą. Bo tak oni myślą, przynajmniej większość z nich.

Jankoh

Offline

 

#4 2008-04-15 12:00:55

Kafi_Gauri

Moderator

Zarejestrowany: 2007-07-29
Posty: 222
Punktów :   
WWW

Re: Lewitacja - Zjawisko Samounoszenia - Siddhi Jogi

Maharishi Mahesh Yogi niestety zmarł nie tak dawno, bodaj w lutym. To jedna możliwość porządnej nauki lewitacji się ukróciła bezpowrotnie. Ale zawsze jak się poszuka dobrych mistrzów sztuki latania jogicznego to się będzie od kogo pouczyć trochę. Tymczasem można poczytać różne dywagacje o biograwitacji, antygrawitacji i podobne biofizyczne nauki o tym jak to cudowna zdolność może w rzeczywistości działać. Często jest tak, że zrozumienie procesu, mechanizmu zjawiska powoduje zrozumienie jego wykonania i się udaje. Stara instrukcja jogiczna z Jogasutry powiada, że aby się unosić trzeba sobie mocno wyobrazić że się jest lekkim jak piórko. Niby proste, ale chyba trzeba to robić z wielką siłą!


KAFI GAURI

Cytat: "Wszyscy dobrzy ludzie słuchają mistrza Lalita Mohan Dżi!" - Swami Śyam Śivananda

Offline

 

#5 2008-07-31 14:01:20

sadadeva

PIELGRZYM

Zarejestrowany: 2008-07-25
Posty: 38
Punktów :   

Re: Lewitacja - Zjawisko Samounoszenia - Siddhi Jogi

DObra ta instrukcja jogiczna z Jogasutry.
Trzeba tylko uwazac coby nie odfrunac ... :-)

Pamietam w ksiazce Autobiografia Yagananda jak to tam wiele razy Yogananda opisuje tego typu zjawiska, a i w MIstrzach Wschodu mozna znalezc wiele opowiesci tego typu.
Temat fajny.

Offline

 

#6 2011-02-09 23:00:22

Mitra

BUDZICIEL

Zarejestrowany: 2007-07-25
Posty: 180
Punktów :   

Re: Lewitacja - Zjawisko Samounoszenia - Siddhi Jogi

Kiedyś jacyś pseudonaukowcy obserwowali ludzi praktykujacych MT, którzy spontanicznie unoszą się w powietrzu w czasie medytacji, co wyglada mniej więcej jak skoki na metr wysokie, a dlugie na 3-5 metrów. No i ci pseudonaukowcy stwierdzili że "prakytkujący MT doskonali opanowali sztukę skakania na dalekie odleglości odbijając się tyłkiem od podlogi", hehehe. Ot, naukowcy. Nie dziwię się, że jak tacy przyszli do Śri Sathya Sai Baba, żeby go przepadać na okoliczność Jego cudów to ich pogonił gdzie pieprz rosnie:-)

Offline

 

#7 2019-02-04 18:50:07

 Dewalaja

BUDZICIEL

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 171
Punktów :   

Re: Lewitacja - Zjawisko Samounoszenia - Siddhi Jogi

Kiedyś padło na mnie i się zadziało owo samounoszenie. Szkoda tylko, że powtórzenia na żądanie nie działa jeszcze. Ale czasem sie zdarza w medytacji, takie uniesienie, tyle, że zwykle się kończy jak się ktoś zbliża do mnie jak się to wydarza. Pewnie nad sterowaniem trzeba popracować. I na kolejne 20 lat praktyki zajęcie jest.

Ostatnio edytowany przez Dewalaja (2019-02-04 18:50:28)


DEWALAJA - DEVALAYAM
NIEBIOSA - WIEŚCI Z NIEBIOS

Offline

 

#8 2019-03-06 19:11:54

Abrakadabra

BUDZICIEL

Zarejestrowany: 2011-10-07
Posty: 111
Punktów :   

Re: Lewitacja - Zjawisko Samounoszenia - Siddhi Jogi

Próbowałem skakania z odbijaniem się tyłkiem od podłogi, jak opisali jacyć nieudaczni pseudonaukowcy, ale od tego tylko tyłek boli i raczej skakanie takiego nie da się realnie zrobić. Ale jakiś pseudonaukowiec jak potrafi, to niech mi pokażę. Sowiecie wynagrodzę.


Abrakadabra - Stara Magia

Offline

 

#9 2019-04-04 23:50:43

Adilar

PIELGRZYM

Zarejestrowany: 2019-02-06
Posty: 104
Punktów :   

Re: Lewitacja - Zjawisko Samounoszenia - Siddhi Jogi

Witam  jak do tej pory, zawsze spadałem w dół anie do góry, jakby ktoś nie wiedział. To też latanie ale szybsze o wiele i skutki z powrotu na ziemię, proporcjonalnie do wysokości były inne. Do około 30 roku mojego życia. Upadki z drzew, dachu w góre około 3 metrów były dopuszczalne norma. Jednak trzecie piętro, okazało się za wysoko bo nie dokładnie pamiętam kontaktu z ziemią. Po kilku godzinach  doszedłem do siebie. Upływ czasu spowodował mniejszą wytrzymałość ciała co powoduje wiele urazów. Latanie w dół mam opanowane. Teraz zgodnie z cyklicznością życia nauczę się latać odwrotnie tego sobie życzę. pozdrawiam serdecznie.

Offline

 

#10 2019-04-20 21:19:04

surya

BUDZICIEL

Zarejestrowany: 2008-07-28
Posty: 246
Punktów :   

Re: Lewitacja - Zjawisko Samounoszenia - Siddhi Jogi

Laghiman - lewitacja polega na tym, że jogin staje się lekkim i zaczyna lewitować oraz poruszać się szybko, tam gdzie chce. W Hatha Jodze wszystkie asany z unoszeniem na rękach  jak Bakasana (Żuraw), Majurasana (Paw), Kukkutasana (Kogut), są wstępem do Laghima.  Kiedy Kudnalini zaczyna się budzić  to ciało zaczyna się unosić i szybować w przestrzeni.

Ostatnio edytowany przez surya (2019-04-22 06:08:10)

Offline

 

#11 2022-01-03 22:51:55

Ministerstwo Jogi i Magii

PIELGRZYM

Zarejestrowany: 2018-04-07
Posty: 33
Punktów :   

Re: Lewitacja - Zjawisko Samounoszenia - Siddhi Jogi

Lewitacji czyli samounoszenia ciała mocą woli to wielu chce się nauczyć, zjawisko bardzo fascynuje ludzi. Zdolność unoszenia się, o ile nie jest wywołana przez jakieś astralne duchy czy demony, należąc wtedy do dziedziny zła, przynależy tylko do Iśwara. To jest jogiczny temat bardzo wzniosły i głęboki, kiedy człowiek staje się podobny do Obrazu Boga, a Dusza/Jaźń, Dźiwa połączona z Atamanem stając się Dźiwatmanem jest Obrazem Duszy jaką w swych zamyasłach Stworzył Bóg Stwórca, staje się odbiciem Jego Doskonałego Obrazu. To taki dość wysoki poziom Świętości. Iśwara, Arhata, Doskonałość, Boska Dusza czyli Dźiwatman na obraz i podobieństwo Boże. Kabalistycznie Dusza, która uległa naprawieniu zgodnie z intencją Boga JHWH...


Jak bardzo ciemność potrafi ranić

Offline

 

Om Om Om! Om Namah Śivaya! Mahadevaya! Mahakalaya! Om Namah Himavantyai Namah! MahaTripuraSundaryai! Om Śri Gurave Namah! Om Śri Lalitamohane Namah! Om Om Om!


pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB

Firefox New

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs łódz mieszkania knurów biurka drewniane