Swami Baba Shiwananda opisuje realizację duchowego dążenia, ideału, jakim jest Boski Spokój.

Można go osiągnąć po  całkowitym uspokojeniu fal myślowych, emocjonalnych, wyciszeniu umysłu,  wrażeń i odczuć i wejście w niezwykle Pięknyi  trudny  do opisania stan boskiej ciszy.
Ciekawa jest konstatacja Mahaguru Sziwananda, żę ten stan jest ''żródłem olbrzymiej nieograniczonej Mocy i Potęgi i nie ma to nic wspólnego z bezładem, nudą, inercją czy tym podobne.
Nasuwa się refleksja, że nieustanne produkowanie myśli, zgrubne emocje wyczerpują nas energetycznie w znacznym stopniu.
 
Dążenie duszy jest naszą Mocą  a łaska płynąca z Niebios drugą Mocą, które pomogą nam się przetranformować i dojść do celu naszego życia. Jednakże nie mogą kryć się za naszym dążeniem osobiste pragnienia, fałsz, kłamstwo,które odgradzają  nas od Boskiej Łaski.

Na początku pracy medytacyjnej masa myśli napływa do umysłu lecz nie należy się niecierpliwić i zniechęcać, czy też szukać innej ścieżki. Mahaguru Śiwananada z Darjeeling podaje jak sobie radzić z napływającymi myślami:

Po pierwsze obserwować i nie angażować się w ich treść, traktować jak chmury przepływające po niebie; Inna metoda, przyznaję trudniejsza polega na spotrzeżeniu, że myśli przychodzą z zewnątrz, nie z naszej głowy i nie pozwolić im wejść do świadomości.

Mahaguru Śiwananda podaje dwa rodzaje spokoju umysłu: pierwszy, to pusty umysł, gdzie umysł nie tworzy się żanych myśli, jedynie postrzega przedmioty bez oceniania i drugi, gdzie podłoże umysłu jest całkowicie ciche, gdzie panuje spokój, którego nic nie poruszy, choćby nie wiem jak gwałtowne zdarzenia , obrazy itd. przepływały przez umysł. W takim stanie psychiki działamy z całą Mocą.  Na początku spokój, cisza nie trwa długo, więc onieczna  jest cierpliwość, wytrwałość, nie zniechęcanie się.

Mózgowa, fizyczna świadomość rozszerzy się. gdy połączymy się z naszą wyższą jażnią. Zniknie wówczas ociężałość fizyczna. Dopóki nie osiągniemy cichości umysłu, z której to perspektywy możemy osądzać ludzi i różne sprawy w zasadzie nie powinniśmy tego robić, bo  sami sobie szkodzimy, kładąc zasłonę na duchowe światło i nasz duchowy wzrost. Możemy oceniać tylko siebie.
 
Inne PRAWDY, nauki Mahaguru:

- Rozwój wewnętrzny nie zależy od zewnętrznych warunków, a tylko od tego jak na nie reagujemy.
- Należy iść do coraz głębiej i głębiej do wnętrza i z tej perspektywy oglądać, to, co dzieje się na zewnątrz.
- Nie należy ulegać i zatrzymywać się na myślach o własnych niedoskonałościach, słabościach, kompleksach.
- Smutki, zgryzoty, poczucie wstydu, itp. są bardzo szkodliwe, toksyczne, wyczerpujące duchową energię. A nad tym intensywnie pracują ciemne siły.
- Człowiek dążący do spokoju psychiki nie upada na duchu, ani też nie ulega ekscytacji  w obliczu zmienności losu - zysku:  straty, sławy: poniżenia, cierpienia: szczęścia.
- Są dwa rodzaje Ciszy: cisza zmysłów {nieporuszoność, nieustraszoność, nie uleganie pragnieniom, zachciankom i cisza umysłu, w której nie ma miejsca na lęk, rozterki, problemy.
   
IM GŁĘBSZA ŚWIADOMOŚĆ, TYM GŁĘBSZY SPOKÓJ.

Z podziękowaniem za inspirujące praktyczne nauki dla Mahaguru Śiwananda z Darjeeling i Guru Lalitamohana.
                 
Om Śantih

Ostatnio edytowany przez sakini (2019-03-24 10:50:19)