Forum Rozwoju Duchowego: Ezoteryka, Joga, Tantra, Magia, Kundalini, Uzdrawianie, Bóg i Bogini, Mistyka, Intuicja, Jarstwo, Oświecenie, HIMAVANTI OM
Strony: 1
Polecam wszystkim piękny hinduski film pt "Dharm", wyprodukowany w 2007 roku który miał swój pokaz na festiwalu w Cannes. Reżyserem filmu jest debiutant Bhavna Talwar.
Bohaterem jego debiutanckiego filmu jest ortodoksyjny bramin, pandit Charvedi Parvatik - w tej roli wystąpił Pankaj Kapoor, ceniony indyjski aktor teatralny i filmowy - żyjący zgodnie z zasadami swojej bramińskiej kasty, spędzający życie na modlitwach, religijnych rytuałach, medytacjach. Wszystko w jego życiu się zmienia, gdy jego żona (Supriya Pathak) przynosi do domu dziecko, ocalone w trakcie zamieszek pomiędzy hinduistami a muzułmanami. Zataja ona przed mężem muzułmańskie pochodzenie chłopca. Bramin uznaje dziecko za swojego syna, wychowuje go jak własnego potomka - nadaje mu imię Kartikey uczy bramińskiego rzemiosła, kształci go jako spadkobiercę swojej kapłańskiej spuścizny. Sprawa nabiera dramatu, gdy po latach do domu bramina przychodzi biologiczna matka chłopca - muzułmanka...
Tłem filmu są zaognione konflikty między radykalnymi muzułmanami a radykalnymi hinduistami. Bardzo wzruszający film, który na pewno poruszy niejedno serce. Dodatkowego filmowi smaku dodają malownicze kadry z Benaresu nad Gangesem, gdzie toczy się cała akcja, a także sceny z tradycyjnymi ceremoniami hinduistycznymi. No i muzyka, którą do filmu skomponował Debajyoti Mishra- miód na uszy. Polecam!
Ostatnio edytowany przez Mitra (2019-04-21 20:45:53)
Offline
Chyba się znowu zaogniły stosunki pomiędzy hinduistami i islamistami, przynajmniej w Kaszmirze. Pakistański reżim powinien przestać popierać swoich salafickich i wahabickich terrorystów i pogodzić się z istnieniem zarówno lepszych niż wahabizm i salafizm nurtów w islamie jak i z lepszymi od siebie religiami prawdziwego Boga i bóstw nieba, dewów, jakich Absolut, Brahman, wyłonił z siebia dla sprawowania władzy nad ludzkością i całym stworzeniem. Islam ma braki, nie ma normalnej boskiej anielskiej hierarchii, absurdalnie tępi oczywisty kult wielkich bogiń. Reżim pakistański musi Indiom ustąpić i zrezygnować z wspierania salafickiego i wahabickiego terroryzmu półgłówków pozbawionych wiedzy duchowej, mistycznej i ezoterycznej. Zapewne wiele takich filmów by potrzeba było, aby salafici i wahabici coś tam w końcu zaczęli rozumieć.
Offline
Niestety, sytuacja między Pakistanem a Indiami jest napięta całkiem mocno. Jeśli wziąć pod uwagę, że oba kraja mają po sto kilkadziesiąt głowic nuklearnych, to konflikt choć od nas odległy mrozi krew w żyłach. Oby zewnętrzne mocarstwa nie podjudzały, bo wiadomo, że Chiny wspierają gospodarczo Pakistan, a Amerykanie Indie, choć i Rosjanie swój rynek zbytu w Indiach mają. To chyba taki konflikt zdający się być nierozwiązywalny, na podobieństwo izraelsko-palestyńskiego. Już czwarte pokolenie rośnie po obu stronach granicy skonfliktowane ze sobą niczym wrogowie naturalni.
Offline
Będzie wojna czy się po kościach rozejdzie? Najlepsze jest to, że indyjski Mig-21 zestrzelił pakistański F-16. A Polska kupiła ten złom amerykański F-16, który nawet stary Mig-21 potrafi bez problemu zestrzelić. Kto rozliczy polski rząd za kupowanie przestarzałej i nieudolnej technologii z USA? Jak już kupować, to lepiej trzy sztuki najnowocześniejszych samolotów, po jednym od każdego możliwego producenta. I zobaczyć co są warte, zamiast kupowania złomu bardzo drogiego. To już 15 przypadków na świecie, kiedy Mig-21 zestrzelił F-16...
Offline
Póki co przywódcy obu państw wyrażają, przynajmniej oficjalnie, chęć ostudzenia emocji i wyciszenia konfliktu, przywołując swój wojenny arsenał jako obustronny odstraszacz i powód, przez który ten konflikt mógłby być zbyt poważny w skutkach. Jak widać na Wschodzie przywódcy trochę bardziej światli i nie spieszą się do obrzucania bombami innych krajów, tak jak to w modzie przez ostatnie dwie dekady po stronie Zachodu.
Offline
BUDZICIEL
Moż trochę dokładniej opisz co się w filmie działo, to się lepiej będzie wątek czytać. Nazwiska głównych aktorów też przyciągają. Jak się oglądało to zawsz emożna przecież więcej napisać. Wyedytuj i dopisz trochę więcej...
Offline
W Indii to jest coraz większe napięcie pomiędzy wyznawcami hinduzimu a muzułmanami z powodów politycznych. Partie polityczne dają czadu i do wiwatu, widać nie tylko w Polsce czy na Ukrainie. Indyjskie partie oparte na wyznawcach także dają popalić konkurencji. Takie czasy XXI wieku.
Offline
Trochę się rozjeżdża idea jedności hindusko - muzułmańskiej, o którą tak bardzo zabiegał Mahatma Gandhi. To czuć jak się podróżuje po Indiach. Z jednej strony bezgraniczne wręcz uwielbienia dla partii rządzącej i premiera Modiego, a z drugiej skrajna pogarda dla muzułmanów. A przecież islam praktykuje w Indiach prawie 200 mln ludzi. Jednak pomimo skrajnych postaw Hindusów, premier Narendra Modi wydaje się być człowiekiem rozsądnym. Jego żarliwa religijność pewnie wścieka prozachodnio nastawionych ateistów i islamskich fanatyków, ale on sam studzi gorące głowy po obu stronach barykady i stara się tchnąć w społeczeństwo utraconą dumę z wielkich Indii.
Offline
Strony: 1