HIMAVANTI

Forum Rozwoju Duchowego: Ezoteryka, Joga, Tantra, Magia, Kundalini, Uzdrawianie, Bóg i Bogini, Mistyka, Intuicja, Jarstwo, Oświecenie, HIMAVANTI OM

Ogłoszenie


1. Listy dla Śri Guru, prośby o błogosławieństwa i uzdrowienie, relacje z działalności: Śri Mohandźi R.Z.Matuszewski., P.O. Box 247, 44-100 Gliwice 1, PL,
2. Grupy Medytacyjne: Laya Yoga & Tantra, Nauka o Czakramach - Uzdrawianie - Wielka Brytania: tel. +44 786 225 9946 (Andrew, jęz. angielski i polski)
3. Uzdrawianie, Egzorcyzmy; Ośrodek Bogini - Studzianki k/Łodzi - Mirosława Tomaszewska tel. 44-615 4984 lub +48 602-397 477 e-mail: kontakt@zlotamira.com
4. Problem z założeniem konta lub logowaniem - napisz do webmastera Portalu Himavanti: bractwo.himawanti@gmail.com

#1 2019-02-08 18:46:03

 Kaivalin

Administrator

Skąd: European Union: London/Warsaw
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 468
Punktów :   
WWW

Meher Baba - indyjski mistrz duchowy uchodzący za Awatara

Meher Baba

Meher Baba - fa.: مهر بابا dewanagari: महर बाबा - właściwie Merwan Sheriar Irani (ur. 25 lutego 1894, zm. 31 stycznia 1969) – indyjski mistrz duchowy, który przez swoich uczniów uważany jest za  awatara. Meher Baba odebrał edukację w Pune (Indie, Poona, Puna) - w St. Vincent's High School oraz w Deccan College, prowadził zwyczajne życie szkolne, nie okazując z początku zainteresowania sprawami duchowymi. W wieku lat 19 otrzymał darśan od sufickiej świętej muzułmańskiej Hazrat Babadżan, co rozpoczęło to, co nazywał przebudzeniem duchowym. W roku 1915, w wieku 22 lat, otrzymał tytuł "Parwardigar" (w sufizmie indyjsko-perskim oznaczający Boga jako Najwyższego Podtrzymującego) od indyjskiego guru i fakira Shirdi Sai Baba (Sainatha). Otrzymał pomoc od trzech innych mistrzów duchowych, w tym Upasani Maharadża, który w 1921 roku ujawnił mu jego duchową tożsamość jako "Starożytną".

Kwestia bycia Awatarem przez Meher Baba jest żywo dyskutowana w sampradajach Indii, i poddawana w wątpliwość, gdyż awatarowie generalnie budzą się duchowo w wieku od lat 4 do lat 16-cie. Późniejsze przebudzenia i pomoc w przebudzeniu oznacza zwykle Awadhutów (postacie duchowe mniejszej rangi). Awatarowie działają duchowo od dziecka, od dzieciństwa przejawiają skłonności duchowe, które wzrastają wraz z wiekiem, często do ogromnych rozmiarów, jak u Saibaby. Wśród mistrzów Jogi i Tantry, postacie takie jak Meher Baba uważane są za mistrzów duchowych, ale takich, którzy osiągnęli to stadium za tego życia, wskutek praktyki i pomocy innych mistrzów (tutaj pięciu się napracowało na urzeczywistnienie Meher Baby). Awatara jest także zwykle emanacją jakiegoś wedyjskiego bóstwa, a w tym wypadku mamy tylko oznaki głębokiej realizacji duchowej, urzeczywistnienia Boga, w sensie Brahmana, Wszechducha, nie ma sprawdzonych wiadomości co do emanacji. Ktoś kto przez część życia nie miał świadomości bycia Awatarem, na pewno nie jest pełną awatara, Purna Awatarą - może być tylko częściową Awatarą lub częściej chwilową Awatarą - wskutek silnego pełnego doświadczenia zjednoczenia z Bóstwem.

Meher Baba mieszkał i podróżował w towarzystwie kręgu bliskich uczniów, których nazywa się jego 'mandali' (koło czy krąg w sanskrycie), w skład którego wchodzili mężczyźni i kobiety. On razem ze swoimi mandali zdecydowali się na życie w wielkiej prostocie. Od roku 1925 do końca swego życia, Meher Baba zachowywał milczenie, komunikując się przy pomocy tabliczki z alfabetem lub gestami. Meher Baba spędzał dużo czasu w odosobnieniu, często poszcząc, okresowo tylko podróżował lub brał udział w publicznych zgromadzeniach. Pracował charytatywnie, w tym z trędowatymi, biednymi, szalonymi i upojonymi doznaniami ascetycznymi (masta). Wygłosił wiele wykładów, które zostały zebrane przez jego zwolenników. W 1931 odbył swą pierwszą z wielu wizyt na Zachód. Podczas tych podróży do jego mandali dołączyli ludzie Zachodu. W latach 40-tych XX wieku razem z wybranymi członkami mandali, podróżował po Indiach incognito. Okres ten nazwał "Nowym Życiem".

10 lutego 1954 Baba uczniowie ogłosili Mehar Babę awatarem (czyli inkarnacją Boga lub wedyjskiego bóstwa).

Meher Baba urodził się w Pune (w Indiach) pod imieniem Merwan Sheriar Irani. Był drugim synem Sheriara Mundegara Irani, perskiego zaratusztrianina, który był wędrownym sufickim derwiszem zanim osiedlił się w Pune. Matką była młoda żona Sheriara, Shireen Sheriar Irani, która nazwała Merwana jej najpiękniejszym dzieckiem. Jego koledzy ze szkoły nadali charyzmatycznemu i czasem psotnemu Merwanowi przezwisko "Elektryczność". Jako chłopiec założył Klub kosmopolitański ze swymi najlepszymi kolegami - klub, którego celem było zdobywanie informacji odnośnie bieżących wydarzeń na świecie i dawanie pieniędzy na cele charytatywne; pieniądze te były często zbierane przez chłopców na zakładach podczas wyścigów konnych. Merwan potrafił śpiewać dźwięcznym głosem oraz doskonale tworzył poezję oraz grał na kilku instrumentach. Biegle znał sześć języków, szczególnie uwielbiał perską poezję Hafeza (Hafiza), ale też Shakespeare'a i Shelleya. Znany był ze swego doskonałego rozumu i uniwersalnej wiedzy, zarówno w dziedzinie handlu jak i sztuki. Twierdził, że wszystkie główne religie są różnymi paciorkami na tej samej nici, cytując teksty tych tradycji.

Pięciu Doskonałych Mistrzów

We wczesnej młodości Merwan nie wykazywał zainteresowania duchowością, nie miał żadnych mistycznych przeżyć, bardziej się interesował sportem, szczególnie krykietem. W wieku 19 lat, jednak, gdy wracał rowerem z Deccan College w Pune, został przywołany przez starą muzułmankę - mistrzynię duchową o imieniu Hazrat Babadżan. Gdy podszedł blisko mocno klasnęła, a następnie pocałowała go w czoło. Meher Baba wyjaśnił, że suficka Mistrzyni Hazrat Babadżan była "mistrzem doskonałym", a pocałunek obudził jego duchowe siły tak, by osiągnął stan urzeczywistnienia Boga. Wkrótce, przez dziewięć miesięcy pozostawał bez jedzenia i picia, często waląc głową w kamień, aby utrzymać kontakt z zewnętrznym światem.

Po okresie wspólnych medytacji, Hazrat Babadźan doradziła mu poszukiwania kolejnego mistrza duchowego. Spotkał się z Śirdi Sai Babą i Upasani Maharadżem, którzy, według jego słów, pomogli mu zintegrować jego przeżycia duchowe z otaczającym go światem, umożliwiając mu funkcjonowanie w świecie bez zmniejszania przeżycia urzeczywistnienia Boga. Merwan żył przez siedem lat w Sakori z Upasani Maharadżem, a potem jako nauczyciel duchowy zaczął przyciągać nowych uczniów i zwolenników. Nadali mu tytuł "Meher Baba" co oznacza "Miłosierny Czcigodny Ojciec" lub "Miłosierny Opat" (Baba to zwyczajowy tytuł przełożonych aśramów i zakonów). Potem miał też kontakt z czterema innymi indyjskimi mistrzami duchowymi, których później zaliczył do pięciu "mistrzów doskonałych" tego przełomu XIX i XX wieku:

+ Tadźuddin Baba z Nagpur,
+ Narajan Maharadż z Kedgaon,
+ Shirdi Sai Baba,
+ Upasani Maharadż z Sakori,

Piąta, w właściwie pierwsza wśród piątki Doskonałych Mistrzów to oczywiście Hazrat Babadźan (ang. Babajan), z urodzenia Gul Rukh. Hazrat Babadźan to muzułmańska święta suficka uważana przez swych zwolenników za sadguru i kutuba (qutub - mistrz filar, mistrz główny). Uczennica duchowa Hazrat Qutub Maul Szah. Była pierwszym z mistrzów duchowych Meher Baba. Zmarła 18 września 1931 roku.  Jej dargah znajduje się w Punie, w stanie Maharasztra, w Indiach.

W 1922, Meher Baba i jego zwolennicy założyli "Manzil-e-Mim" (Dom Mistrza) w Bombaju. Baba oczekiwał ścisłej dyscypliny i posłuszeństwa ze strony swych uczniów i spędził ten okres medytując i poszcząc. Po roku, Baba i jego uczniowie przenieśli się na obszar kilka mil od Ahmadnagaru, który nazwał Meherabad (kwitnący Meher). Ten aśram miał w przyszłości stać się centrum jego działań. W 1924, Meher Baba założył szkołę w Meherabadzie, którą nazwał "Prem Aśram" ("prem" znaczy "miłość") lub Prema-Aśram". Szkoła była wolna i otwarta dla wszystkich kast. Do szkoły tej chodzili uczniowie różnych wyznań z Indii i Iranu.

Milczenie - Mauna

Od 10 lipca 1925 aż do swojej śmierci w 1969, Meher Baba zachowywał ciszę. Początkowo komunikował się używając tabliczki z alfabetem, a później przy pomocy gestów, które interpretowała jego mandali, zwłaszcza Eruch Jessawala. Meher Baba wyjaśniał, że jego zachowywanie ciszy nie było ślubem milczenia, lecz było podejmowane w związku z jego pracą duchową.

Kontakty z Zachodem

W latach 30-tych XX wieku Meher Baba rozpoczął okres długich podróży po świecie, kilkakrotnie okrążając Ziemię. Często przyjeżdżał do Europy i Stanów Zjednoczonych. W tym okresie przyjął swych pierwszych uczniów z Zachodu. Podczas jego pierwszej podróży do Anglii w 1931 był pasażerem SS Rajputana - tego samego statku, na którym płynął Mahatma Gandhi. Meher Baba i Gandhi trzy razy się spotkali na pokładzie, jedno z ich spotkań trwało trzy godziny. Na Zachodzie Meher Baba spotykał się ze znanymi ludźmi, takimi jak gwiazdy Hollywood: Gary Cooper, Tallulah Bankhead czy Gabriel Pascal. 1 czerwca 1932 Mary Pickford i Douglas Fairbanks zorganizowali przyjęcie dla Baba w Pickfair, gdzie ogłosił swe przesłanie. W 1934, po ogłoszeniu w Hollywood Bowl, że przerwie swe postanowienie zachowywania milczenia, Baba nagle zmienił plany i bez wyjaśnienia, co nie spodobało się niektórym osobistościom, popłynął do Honkongu na Empress of Canada. Nie wrócił do USA aż do lat 50-tych XX wieku. Wrócił jednak do Anglii w 1936 podczas jednej ze swoich podróży po świecie. W późnych latach 30-tych XX wieku Meher Baba zaprosił grupę kobiet z Zachodu do Indii, gdzie zorganizował serię wycieczek, które zaczęły być znane jako "Blue Bus Tours" ("wycieczki w niebieskich autobusach"). Wycieczki te opisywano później w prasie jako skandale o seksualnym charakterze (ludzie z Zachodu często swoją chorą żądzą szkodzą różnym mistrzom duchowym).

Podczas zebrań jego mandali i zwolenników, Meher Baba wygłaszał wykłady na różnorodne tematy duchowe. Między rokiem 1938, a 1943 na prośbę księżniczki Noriny Matchabelli (współzałożycielki perfum Prince Matchabelli Perfume i bliskiej zwolenniczki Meher Baba) Meher Baba podyktował serię wykładów na swojej tabliczce z alfabetem dla jej publikacji Meher Baba Journal w Nowym Jorku. Te dyskursy poruszają temat wielu aspektów życia duchowego i dostarczają praktycznych i prostych wskazówek dla aspiranta. W tych latach, przynajmniej jeden z tych dyskursów pojawiał się w miesięcznym wydaniu Meher Baba Journal. C.D. Deshmukh, bliski uczeń Meher Baba, kompilował i edytował dyktando, a Baba osobiście zatwierdzał każdy dyskurs, podpisując spis treści dla każdego wydania dziennika. W latach 1939-1954, pięciotomowa kompilacja pt. Discourses of Meher Baba została kilkakrotnie wydrukowana. W 1967, dwa lata przed odejściem, Meher Baba osobiście nadzorował redakcję i publikację nowej trzytomowej wersji Discourses, znanej jako szósta edycja, która jest dostępna online. Szeroko dostępne siódme wydanie Discourses (​ISBN 1-880619-09-1​), po raz pierwszy opublikowane przez Sheriar Press w 1987 (po śmierci Baba), zawiera liczne zmiany redakcyjne nieautoryzowane przez Meher Baba, choć znaczenie dyskursów zostało zmienione tylko w niewielkim stopniu (niektorzy nie mogą się w USA pogodzić z prawdami duchowymi, w tym z krytyką prostytucji, dewiacji i zboczeń seksualnych oraz nimfomanii czy erotomanii jako grzechów uniemożliwiających rozwój duchowy człowieka). 

Częste powiedzenie Meher Baba "Don't worry, be happy" stało się inspiracją dla powstania największego, napisanego w 1988 roku, przeboju Bobby'ego McFerrina pod tym samym tytułem. Jego filozofia zainspirowała Pete'a Townshenda z The Who do napisania "Baba O'Riley". W czasie pobytu w USA, Meher Baba przejął znaczną część uczniów Hazrat Inayat Khan, w tym główną mistrzynię swojego zakonu i zastępczynię, Rabię Martin (1871-1947), która w 1945 roku razem z wieloma uczniami porzuciła Zachodni Zakon Sufi (The Sufi Order of the West znany jako Inayati Order) doprowadzając się z powodu zdrady do upadku duchowego i licznych problemów od których w końcu zmarła.

Śmierć Meher Baba

Po dwóch wypadkach samochodowych, jednym w USA w 1952, a drugim w Indiach w 1956, Meher Baba zaczął mieć duże problemy z chodzeniem. W 1962 wielu zachodnich zwolenników zostało zaproszonych, aby spotkać jego indyjską mandali - w serii spotkań zwanych The East-West Gathering. W 1966, Baba wypowiedział się na temat duchowego problemu nadmiernego brania narkotyków na Zachodzie, dyskredytując dillerską propagandę rzekomych korzyści duchowych płynące z używania substancji psychoaktywnych (w rzeczywistości są jedynie straty, zryte dekle i wyniszczenie psycho-fizyczne). Po roku poruszania się na wózku inwalidzkim, Meher Baba zmarł 31 stycznia 1969. Świątynia w miejscu jego grobowca w Meherabad (Maharashtra, Indie) jest odtąd miejscem pielgrzymek sympatyków z różnych krajów.


Śiwa Nam Kevalam - Administrator - Strażnik Forum
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Offline

 

#2 2019-02-09 00:34:03

Uzdrowiciel Duchowy

PIELGRZYM

Zarejestrowany: 2019-02-06
Posty: 74
Punktów :   

Re: Meher Baba - indyjski mistrz duchowy uchodzący za Awatara

Podobno zdolny był w uzdrawianiu duchowym i robieniu sztuczek z energią psychoduchową. To mogło dać dużo wielbicieli, co też tak chcieli umieć. Zresztą kto by nie chciał mieć zdolności psychotronicznych, psionicznych, nadprzyrodzonych.

Offline

 

#3 2019-02-11 17:31:37

 Kszirin

PIELGRZYM

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2011-02-03
Posty: 68
Punktów :   
WWW

Re: Meher Baba - indyjski mistrz duchowy uchodzący za Awatara

<< Meher Baba zachowywał milczenie, komunikując się przy pomocy tabliczki z alfabetem lub gestami >> jak dobrze obliczyłam to aż 44 lata praktykował milczenie... Awatar - nie mam wątpliwości, że był Awatarem 

Ostatnio edytowany przez Kszirin (2019-02-11 17:37:02)

Offline

 

#4 2019-02-12 00:25:53

Awatara-Saibaba

PIELGRZYM

Zarejestrowany: 2011-04-27
Posty: 88
Punktów :   

Re: Meher Baba - indyjski mistrz duchowy uchodzący za Awatara

To tylko oznaka skutecznej ascezy, Mauna, prawdziwe milczenie nie zezwala na komunikację gestami ani tabliczkami. To tylko nieużywanie ust, zatem nie aż tak spektakularne. Jak kogoś jednak mówienie rozprasza, to może sobie tak popraktykować. O tym czy to awatra czy nie awatar, raczej inne znaki świadczyć muszą. U Sathya Sai Baby mamy kilkadziesiąt oznak Awatara, w tym zapowiedź jego narodzin z dawnych czasów.

Offline

 

#5 2019-02-12 12:08:09

METATRON

BUDZICIEL

Zarejestrowany: 2008-09-23
Posty: 117
Punktów :   

Re: Meher Baba - indyjski mistrz duchowy uchodzący za Awatara

Meher Baba podobno znał się trochę na pismach kabalistycznych, taki dość wszechstronny był. Jednak Sufism Reoriented w USA, to nie był najlepszy pomysł, chociaż może intencje pomocy grupie po Hazrat Inayat Khan pozbawionej mistrza były dobre. W każdym bądź razie grupa z realnej praktyki duchowej zeszła w rodzaj środowiska, które bazuje na absurdalnej konfirmacji bycia Bogiem. To się nie uda bez ćwiczeń ascetycznych, doświadczeń hiobowych, bez praktych mistycznych charakterystycznych dla całej sufickiej tradycji. A nawet uważanie się za Boga, kiedy nie ma się nawet stałej łączności ze Stwórcą - jest kłamstwem i demonicznym grzechem. I tak cały Sufism Reoriented zszedł na psy, zamiast być grupą duchowego rozwoju jak założył Hazrat Inayat Khan, stał się odpadkową pseudoduchowością. To tak jak siedem narodów potępionych w Biblii.

Offline

 

#6 2019-02-14 20:09:28

Syn Światłości

SYMPATYK

Zarejestrowany: 2011-12-05
Posty: 12
Punktów :   

Re: Meher Baba - indyjski mistrz duchowy uchodzący za Awatara

Podobno na praktykach sufickich trzeba się dobrze znać i mieć duże doświadczenie w tej materii, aby zakonowi sufickiemu przewodzić. Meher Baba raczej mało miał z sufizmem wspólnego, raczej porozmawiał trochę ze świętą mistrzynią, wziął błogosławieństwo, a wiemy, że to tylko początek, potem trzeba solidnej długotrwałej praktyki duchowej, trzeba się wiele nauczyć, żeby uczyć. Pewnie tego zabrakło i jak to w Ameryce, zostały same nauki dla początkujących, a praktyki wcięło i nie ma. Takie to są szkoły zreorientowane na zachodzie. Sporo się takich widziało, to się wie. Mistrzowie ze wschodu, oświeceni, ciągle powtarzają, że boskości ani uduchowienia nie da się wypracować poprzez autosugestię ani autohipnozę. Afirmowanie sobie, że jestem wysoko rozwiniętym duchowo niczym Budda, Jezus itp., na pewno nic nie da, tylko narcyzm, megalomanie i samoogłupienie, a końcu obłakane samoobwieszczenie się bogiem albo niezależnym msitrzem który nie jest mistrzem. Tak kończą ci, co świrują, że sobie przez autosugestię, afirmację wyafirmowali wysoki stopień boskości. Afirmacje są dla ego i trzeba uważać, aby sobie krzywdy nie zrobić.


Syn Światłości

Offline

 

#7 2019-02-15 09:50:04

czysteniebo108

SYMPATYK

Zarejestrowany: 2019-02-14
Posty: 12
Punktów :   

Re: Meher Baba - indyjski mistrz duchowy uchodzący za Awatara

Widać ze branie uczniów z zachodu wiąże sie z dużym ryzykiem ze zaraz jakaś aferę będą kręcić. Przebój z Jego cytatem jednak znany w wielu krajach

Offline

 

#8 2019-02-27 16:37:27

 Dewalaja

BUDZICIEL

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 171
Punktów :   

Re: Meher Baba - indyjski mistrz duchowy uchodzący za Awatara

Z pokoleniem narkotycznie zaćpanych, odurzonych, niezdolnych do rozwoju duchowego "dzieci kwiatów" pojechał po bandzie:

"W 1966, Baba wypowiedział się na temat duchowego problemu nadmiernego brania narkotyków na Zachodzie, dyskredytując dillerską propagandę rzekomych korzyści duchowych płynące z używania substancji psychoaktywnych (w rzeczywistości są jedynie straty, zryte dekle i wyniszczenie psycho-fizyczne). "

I bardzo dobrze, ktoś musiał ćpunom i alkoholikom powiedzieć prawdę - bo nie był to rozkwit duchowy tylko satanistyczne zniewolenie narkotyczne, taki potworny i pugawy mansonizm.


DEWALAJA - DEVALAYAM
NIEBIOSA - WIEŚCI Z NIEBIOS

Offline

 

#9 2019-04-28 18:09:49

Devi

PIELGRZYM

Zarejestrowany: 2019-02-09
Posty: 36
Punktów :   

Re: Meher Baba - indyjski mistrz duchowy uchodzący za Awatara

"Don't worry, be happy" , to z piosenki zna chyba cały świat. Słowa jak najbardziej optymistyczne. Szczęście dla każdego !

Offline

 

#10 2019-05-12 23:08:09

Adilar

PIELGRZYM

Zarejestrowany: 2019-02-06
Posty: 104
Punktów :   

Re: Meher Baba - indyjski mistrz duchowy uchodzący za Awatara

Dowiedziałem się troszkę,z tego tekstu  byciu  Awatarem .Zawsze to coś nowego,dzięki Adilar,

Offline

 

#11 2021-04-09 16:27:59

 Dewalaja

BUDZICIEL

Skąd: Polska
Zarejestrowany: 2007-08-29
Posty: 171
Punktów :   

Re: Meher Baba - indyjski mistrz duchowy uchodzący za Awatara

Trzeba przypominać, że nie ma pożytków duchowych z ćpania narkotyków, a wręcz odwrotnie, są same szkody na duszy i rozwoju duchowym. A tu kolejne pomylone umysłowo "przygody", jedynie by ćpały, bo już bez zaćpania narkotykowego nie umieją się normalnie kochać aby mieć orgazm. Takie poparane są te wszystkie "przygody" przygodne, co to myślą tylko jak głowę zaćpać, żeby dupa szalała i się zesrała z orgazmów sztucznych. A tu niestety, te wszystkie sztuczne orgamzy ćpalne, jedynie uniemożliwiają odnalezienie miłości, bo są jedną wielką chorobą głowy i zmysłów. I to wszystko dobrze Meher Baba przypominał od początku.


DEWALAJA - DEVALAYAM
NIEBIOSA - WIEŚCI Z NIEBIOS

Offline

 

Om Om Om! Om Namah Śivaya! Mahadevaya! Mahakalaya! Om Namah Himavantyai Namah! MahaTripuraSundaryai! Om Śri Gurave Namah! Om Śri Lalitamohane Namah! Om Om Om!


pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB

Firefox New

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Alojamiento Finlandia Noclegi Aracati http://komputeryursus.pl