Kavi - 2008-04-02 19:43:47

Najwspanialszą przyprawą dla naszych potraw jest właśnie Post. Żaden Pasibrzuch  nie jest w stanie docenić darów Matki Natury , jedynie istota czująca głód wie czym zostaliśmy obdarzeni. Dla początkujących jest to prawdziwe wyzwanie i zmierzenie sie ze swoimi słabościami, przyzwyczajeniami /np. obiadek u mamusi na 13, ta zupa za słona, ta nieposolona/. Dlatego aby nam się udało rozpoczynamy od Małego Postu: wystarczy zrezygnować z kolacji w jakiś dzień, póżniej jak już polubimy taką praktykę staramy się np w poniedziałek jeść jeden posiłek , a resztę tygodnia jadamy po staremu. Jeżeli po takich przymiarkach mamy dalej ochotę czasami popościć to w jakiś dzień można rozpocząć post całodniowy. Post całodniowy najlepiej rozpocząć o wschodzie i skończyć o wschodzie. Ale można również po żydowsku od zachodu do zachodu. Pościmy w miarę regularnie raz w miesiącu raz w tygodniu , przed świętami. W czasie postu należy pić dużo wody najlepiej żródlanej ,twarz mamy pogodną tak jak i serce a we włosy można wetrzeć troche oliwki. Postem jest również chwilowa rezygnacja z najwspanialszych łakoci, kawy,itd. Jeśli zaczniemy pościć regularnie to po jakimś czasie w dany dzień czyjemy się syci, albo dzień wcześniej brzuch nam ciąży. Po takiej praktyce wszystko co przygotujemy smakuje dwa razy lepiej. Życzę więc smacznego postu.

przegrywanie kaset vhs łódz soda kaustyczna wrocław