Kapali - 2012-12-16 20:16:50

21 grudzień 2012 - Dzień totalnej kompromitacji głosicieli końca świata i transformacji 2012!

Dzień 21 grudnia 2012 roku to kolejna wielka kompromitacja wieszczów od końca świata, totalnej zagłady, zabrania przez UFO, transformacji, przejścia w wyższy wymiar lub inną gęstość. Panika jednak osiąga apogeum, nawet w Chinach, które w swojej historii nie znały proroctw o końcu świata.

Szum medialny dotyczący „końca świata” 21.12.2012 robi się coraz groźniejszy, a w USA wygląda na epidemiczną, masową chorobę umysłową kapitalistycznego społeczeństwa zbudowanego na ideologii chrześcijańskiej. Jeśli ktoś tego nie wie, to słowo Maja (Maya) znaczy w wielu językach Iluzję, Przywidzenie, Złudzenie i Zwiedzenie.

Chyba każdy już słyszał o tym że rzekomo w roku 2012 w grudniu ma nastąpić koniec świata. powszechna transformacja ludzkości, zabranie wybranych do nieba, wejście w wyższy wymiar czy przemiana w inną gęstość. Huczy o tym cała sieć, mówią o tym w mediach. Nakręcana jest spirala przerażenia, która wydaje się nie mieć końca.

Aktualnie znane są już dziesiątki najróżniejszych przepowiedni odnośnie daty 21.12.2012, wszystkie mówią o zagładzie a tylko mała ich część o „zmianie”. Ile w tych przepowiedniach jest prawdy? Zapewne tyle samo w szumie medialnym końca lat 90-tych XX wieku, kiedy to prorokowano szeroko koniec świata w 1999 roku. Z okazji końca II Tysiąclecia. Jak wiadomo, Nowy rok 2000 powitano spokojnie, jak co roku.

W całej tej nawałnicy bzdur, które sączą w ludzkie umysły od wielu miesięcy religijni fantaści, chorzy umysłowo “znawcy” kultury Majów, rzekomi astrolodzy i zwyczajni wariaci, jedno jest pewne i logiczne – 21 – 12 – 2012 rok – to kolejna hucznie zapowiadana impreza, która się nie odbędzie z przyczyn organizacyjnych. Wielu ludzi dostało zaproszenie na imprezę pod tytułem “Koniec Świata”, “Transformacja 2012″, “Zmiany w Trzy Lata”, “Wniebowzięcie”. Siły za tym stojące nawet podają orientacyjny moment owego globalnego ‘ewentu’, pisząc na swych chodzących billboardach słowo “nigh”, czy “blisko”, a często podając specyficzne daty, zawsze błędne.

Impreza się nie odbywa, jak zwykle od ponad 2 tysięcy lat tej społecznej psychozy, a panowie i panie głoszący ową paranoję doczekują się końca, ale w zupełnie innym, personalnym wymiarze – umierają zwyczajnie, gdy nadchodzi ich czas. Jako, że zbliża się kolejny urojony przez psychotycznie chorych koniec świata i transformacja, to należy przestrzec mniej świadomych przed kolejnym zawodem i brakiem zwrotu pieniędzy za bilety.

Uporczywe przekonanie i rychłym końcu świata i nadchodzącej powszechnej zagładzie, jakby kto nie wiedział, jest tak zwanym eschatologicznym, mocnym objawem schizofrenii. Leczyć się trzeba z tego, a nie głosić innym swoich chorobowych urojeń psychotycznych. Wątek ten pojawia się w wielu postaciach zaburzeń typu schizofrenicznego i jest doskonale znany lekarzom, ale choroba trudno się leczy, jak to psychozy. Stąd co chwilę nowe daty końca świata przez kolejnych chorych nieleczonych które są generowane. W 1975, 1984, 1989, 1999 i w 2004 zapowiadanego końca jak widać nie było. Cóż, to tylko nieleczone urojenie świrków.

Więcej można poczytać m.in. tutaj:

http://himawanti.pinger.pl/m/15988711/2 … nsformacji

Oraz tutaj:

http://www.himavanti.org/pl/c/artykular … a-umyslowa

Zbiorniki na gnojownice Chojnice mapa fotowoltaiki hobbypunkt cyklinowanie parkietu Warszawa cennik poxipol wrocław