Agastini - 2019-03-03 01:09:50

" Elementy pogańskiej historii, religii i kultury miały jednak przetrwać w zakonspirowanym folklorze ludowym. Twierdził, że odrodzenie duchowe Narodu Polskiego stanie się możliwe dzięki szeroko zakrojonym badaniom nad mieszkańcami wsi i ich obyczajami. To między innymi dzięki Zorianowi Chodakowskiemu wieszczowie romantyzmu w swoich dziełach mogli nawiązywać do zwyczajów i mitologii słowiańskiej. Romantyczna eksplozja ludowości sprawiła, że ówczesne polskie elity intelektualne po raz pierwszy od wieków zetknęły się znów z pojęciami wywodzącymi się z kultury rodzimej, słowiańskiej. Pojawiały się kolejne prace naukowe i popularyzatorskie." cytat/: https://himawanti108.wordpress.com/rodzima-wiara/

Bardzo interesujący artykuł, pobudzający do refleksji o naszych korzeniach i pochodzeniu. Coraz mniej zdziwienia budzi poszukiwanie przez ludzi wsparcia w odzyskaniu sił witalnych i zdrowia psychicznego oraz fizycznego poprzez głębszy (można powiedzieć bardziej świadomy) kontakt z Naturą. To, że spacer w lesie wśród drzew działa na nas pozytywnie jest ogólnie znaną wiedzą. Ale badania naukowe potwierdzają lecznicze właściwości drzew, a nawet to, że każdy gatunek drzewa emanuje inną konkretną energię, która korzystnie wpływa na określone funkcje i organy człowieka. Szanowanie przez naszych przodków wszystkich "członków" przyrody, odprawianie rytuałów, oddawanie czci Duchom Przyrody, pochwalne modlitwy do Matki Ziemi przetrwały setki lat, ukryte głęboko w sercach  Słowian. Możemy to wnioskować po spontanicznie odradzających się grupach, klubach i stowarzyszeniach polskich rodzimowierców. Coraz częściej obserwujemy rodaków (np. w parkach), którzy przytulają się do drzew czy siedząc pod drzewem medytują, kontemplują i relaksują się. Te sytuacje nie spotykają się już z cynicznym uśmieszkiem lub kręceniem kółka na czole, co miało miejsce jeszcze ok dwie lub trzy dekady wstecz. I to bardzo cieszy, bo wskazuje, że Polacy-Słowianie zaczynają coraz częściej sięgać do źródeł wewnętrznej wiedzy i mocy, która może uzdrowić ich życie i cały kraj. Pisząc te słowa mam takie głębokie przekonanie, ponieważ sama doświadczyłam uzdrawiającej mocy brzozy. Głębia doznań i siła przeżycia takiego kontaktu daje przekonanie, jak wielkiej pomocy może udzielić nam PPRZYRODA. To przekonanie budzi również wewnętrzną siłę, aby PRZYRODĘ chronić i szanować. Tego uczucia nikt i nic nie jest w stanie zniszczyć.

Hotely Saint-Georges-dĘźOlĂŠron przegrywanie kaset vhs mieszkania knurów biurka drewniane żarówka świeczka wrocław