Polecam wszystkim piękny hinduski film pt "Dharm", wyprodukowany w 2007 roku który miał swój pokaz na festiwalu w Cannes. Reżyserem filmu jest debiutant Bhavna Talwar. Bohaterem jego debiutanckiego filmu jest ortodoksyjny bramin, pandit Charvedi Parvatik - w tej roli wystąpił Pankaj Kapoor, ceniony indyjski aktor teatralny i filmowy - żyjący zgodnie z zasadami swojej bramińskiej kasty, spędzający życie na modlitwach, religijnych rytuałach, medytacjach. Wszystko w jego życiu się zmienia, gdy jego żona (Supriya Pathak) przynosi do domu dziecko, ocalone w trakcie zamieszek pomiędzy hinduistami a muzułmanami. Zataja ona przed mężem muzułmańskie pochodzenie chłopca. Bramin uznaje dziecko za swojego syna, wychowuje go jak własnego potomka - nadaje mu imię Kartikey uczy bramińskiego rzemiosła, kształci go jako spadkobiercę swojej kapłańskiej spuścizny. Sprawa nabiera dramatu, gdy po latach do domu bramina przychodzi biologiczna matka chłopca - muzułmanka... Tłem filmu są zaognione konflikty między radykalnymi muzułmanami a radykalnymi hinduistami. Bardzo wzruszający film, który na pewno poruszy niejedno serce. Dodatkowego filmowi smaku dodają malownicze kadry z Benaresu nad Gangesem, gdzie toczy się cała akcja, a także sceny z tradycyjnymi ceremoniami hinduistycznymi. No i muzyka, którą do filmu skomponował Debajyoti Mishra- miód na uszy. Polecam!
|